14 Cze 2016, Wto 13:00, PID: 551674
Ef napisał(a):denerwuję mnie jak mnie zapraszają na jakąś domówkę bo wiem, że będzie alkohol i jakieś słone przekąski... Nie lubię jak mama zrobi za dużo obiadu albo jak zaprasza gości (tzn nie mam nic przeciwko gościom ale wiadomo, że wtedy będzie ciasto i dużo jedzenia i zaczynam się zamartwiać).ja będąc nołlajfem z jednej strony mam plusa, ze na różnych imprezach mnie nie kusi ale z drugiej cały dzień siedzę w domu i myślę o jedzeniu heh
moja matka, która co chwile dietuje narzeka, że imprezy są najgorsze
ja wczoraj i dzisiaj znowu ostro podjadłem, a już myślałem że udało mi się poradzić z tym binge eating, ale tylko miesiąc to trwało...