24 Sie 2008, Nie 15:08, PID: 58692
Fiona, też uważam że chorobę mam po mamie. Jesteśmy z nią identyczni i myślę, że trochę też przez to że patrzę na nią na codzień nie mogę ruszyć z miejsca. Ojciec też zawsze uciekał z domu, chodził pić po barach i kumplach, a później przychodził i robił awantury