27 Maj 2015, Śro 22:36, PID: 447280
Hej,
aż musiałam się zalogować, żeby napisać parę słów od siebie... tyle widzę podobieństw
Mam tak samo, odkąd pamiętam, praktycznie w każdym środowisku ( szkoła, kolonie, podwórko, ... ), ale myślę, że wynika to ze skrajnego indywidualizmu, o którym pisałam w innym temacie.
Z ciekawości zapytam - z jakiego jesteś znaku zodiaku?
aż musiałam się zalogować, żeby napisać parę słów od siebie... tyle widzę podobieństw
new one napisał(a):Witam Mam problem z dostosowaniem się do różnych społeczności.Mogę się pod tym podpisać obiema łapami
new one napisał(a):Już od małego niechętnie chodziłam do przedszkola-płakałam, gdy mamaJa nie płakałam, ale dzieciaki wnerwiały mnie do tego stopnia plus czułam się wyizolowana, że po 2 miesiącach kazałam się z niego wypisać i na dobre zadomowiłam się u dziadków, u których przynajmniej byłam akceptowana i do niczego nie musiałam się dostosowywać ( byli bardzo tolerancyjni, a ja jedyną wnuczką... ). Tylko u mnie to na pewno nie była nieśmiałość!
zostawiała mnie w nim
new one napisał(a):Pamiętam po gimnazjum to było wielkie palenie mostów!Ja nie miałam nawet czego palić
new one napisał(a):Zdałam mature, przez moment byłam szczęsliwaMiałam identycznie, z akcentem na przez moment!
new one napisał(a):Zaczynałam różne studia i żadnych nie kończyłam.Podobnie... ale te planuję skończyć, mimo dość leciwego wieku
new one napisał(a):Mam problem z podporządkowaniem się ogólnie panującym zasadom, współpracą w grupie.Do tego jestem uparta.Co powinnam robić :<
Mam tak samo, odkąd pamiętam, praktycznie w każdym środowisku ( szkoła, kolonie, podwórko, ... ), ale myślę, że wynika to ze skrajnego indywidualizmu, o którym pisałam w innym temacie.
Z ciekawości zapytam - z jakiego jesteś znaku zodiaku?