29 Gru 2015, Wto 14:56, PID: 500326
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Gru 2015, Wto 14:59 przez Alikene.)
Coś w tym jest, w gimnazjum czy liceum czułam się bardziej ogarnięta niż obecnie. Może dlatego, że wtedy jeszcze nie byłam świadoma niektórych przykrych spraw. Łatwiej było żyć w tej nieświadomości i łatwiej było sobie radzić. Nie we wszystkim oczywiście, ale no jakoś inaczej było. A za dzieciaka to w ogóle się człowiek nie zastanawiał, bo nie było aż takiej przepaści między mną a rówieśnikami w zachowaniu, priorytetach itp.