30 Gru 2015, Śro 1:34, PID: 500650
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Gru 2015, Śro 3:29 przez abuczok.)
Dobry wątek, ponieważ sam się zastanawiałem nad własną osobą z perspektywy dorosłości. Mam 22 lata i doszedłem do wniosku, że w nowych sytuacjach jak w np. w pracy, potrzebuję kogoś, kim bym się sugerował w wykonywanych czynnościach. Zauważyłem też, że radzenie sobie z problemami, również tragicznie mi wychodzi i jeśli mam zostać sam na sam z nim to jest ciężko. Co do bycia w centrum uwagi, to zdarza mi się na swój sposób udowodnić innym, że są tylko moją otoczką i wyróżniać się odmiennością. Co prawda mieszkam sam i pracuję, ale nie wiem czy długo tak pociągnę, ponieważ w większości sytuacjach nie lubię rywalizacji- może dlatego, że stoję na przegranej pozycji z powodu mojego dzieciństwa. Dodatkowo, nie lubię oszustwa i jakichkolwiek "gierek". Lubię prostotę jak dziecko, a wiadomo, że dorośli szukają problemy w całym. Chciałbym dostosować się do reszty, ale często się gubię, zamykam się w sobie i wtedy sobie myślę, że przydała by mi się osoba na której mógłbym się wesprzeć, jednak z moją FS wątpię by udało mi się znaleźć taką, więc koło się zamyka.