30 Gru 2015, Śro 13:53, PID: 500860
Cytat:A nie sądzisz, że to takie usprawiedliwianie się?Sądzę, że fobia to poważne zaburzenie psychiczne psychiczne i nie można tego nazywać niedojrzałością. To tak jakby powiedzieć, że osoba z zespołem downa jest niedojrzała i tylko się próbuje usprawiedliwiać. Ludzie, wy tu tak wszyscy na serio o tym usprawiedliwianiu się (bo w wielu tematach była o tym już mowa)? Że fobia to tylko usprawiedliwienie? To jakby złamać sobie prawą rękę, żeby nie ćwiczyć na w-f, to by był szczyt głupoty, żeby wmówić sobie jakąś chorobę po to, żeby się usprawiedliwiać.
Cytat:No i jak widać doświadczenie samo w sobie nie wystarczy. Ja już też teoretycznie powinienem mieć doświadczenie, ale co z tego, skoro bez rozwiązania swoich problemów wystarczy lekki kryzys i człowiek pada jak mucha.A jednak jest bardzo ważne i gdyby nauczyć się radzić sobie z lękiem nagle z dorosłego dzieciaka zaczęliby fobika całkiem inaczej postrzegać. Bo inni, ludzie z zewnątrz, faktycznie tak to mogą widzieć... głos mu drży, ma wyraz twarzy jak ciota... no zupełnie jak dziecko! To ja jeszcze rozumiem. Ale żeby człowiek sam sobie wmawiał coś takiego, że to niedojrzałość jest przyczyną jego fobii, że wynika z jego winy bo nie potrafi dorosnąć i wziąć za siebie odpowiedzialności (tak przynajmniej zrozumiałam czytając ten wątek) tego nie potrafię zrozumieć i na pewno nie pomoże to człowiekowi, że będzie miał do siebie jeszcze większy żal i zacznie się niepotrzebnie obwiniać (przez co saoocena przy okazji pójdzie w dół)
Placebo napisał(a):Nie sądzę żeby to w jakiś sposób pomogłoNo to co k...a może pomóc?[/quote]
Walka z fobią przez pokonywanie lęku, nie wmawianie sobie, że jest się gorszym. Trzeba znać przeciwnika, którym nie jest niedojrzałość tylko lęk.