02 Wrz 2010, Czw 17:09, PID: 220997
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Wrz 2010, Czw 17:13 przez Muchozol.)
Potwierdzam slowa Freska ze zaraz po szkole jest latwiej. Ba! Mowie wszystkim mlodszym kolegom z jakimi sie zadaje, zeby szli do roboty i kuli zelazo poki gorace bo potem bedzie tragedia. Ja popelnialem takie bledy, a moze nawet nie uznam tego za bledy, ale mimo ze chce miec wszystko w dup*e ogolnie przyjete stereotypy, presja oraz mala miejscowosc gdzie duzo ludzi sie zna na wzjaem tworza cos takiego, ze wstyd mi czasem, ze inni dymaja a ja nie. A juz jak Ty mi piszesz, ze 10 lat nie pracujesz to masakra, ja od 4 lat przepracowalem legalnie pol roku, i rok na czarno gdzies lacznie bedzie, no a czas leci, i chcialo by sie wyjsc na prosta, ale nie dosc ze czlowiek sie cyka, ze sobie nie da rady, to IDZ do kogos z pusta kartka CV. Malo jest ludzi, ze stwierdza - A TEN PEWNIA MA FOBIE I DLATEGO NIE ROBIL, wiekszosc od razu stwierdza ze jakis matol co nic nie umie robic. Juz pisalem, zawsze jak sie zwalnialem, mialem ochote isc szukac pracy, ale to odkladalem z roznych powodow, im wiecej czasu minelo tym juz odwaga malala. Teraz mija kolejny tydzien i widze oferte ale cykam sie zadzwonic nawet, a to by mnie do niczego nie obligowalo. Juz sie zastanawiam czy sie w dzien nie na+, wtedy bym chyba 10 firm obdzwonil. Zycie ! i tyle. Co gorsza, wiem, ze jestem bystry itp, ale stres mnie niszczy, pracowalem z wieloma gorszymi przypadkami niz ja, ale ONI mieli to w dup*e, niczym sie nie przejmowali, JA TAK NIE UMIEM
Jestem tez wymagajacy. Dla wiekszosci ludzi jakich znam, najwazniejsza jest kasa, dla mnie najwazniejsza jest przyjemnosc, chce przejsc przez zycie lekka reka i tyle. Niestety inni tego nie rozumieja. Jak mnie to w+ to wam mowie.
Jestem tez wymagajacy. Dla wiekszosci ludzi jakich znam, najwazniejsza jest kasa, dla mnie najwazniejsza jest przyjemnosc, chce przejsc przez zycie lekka reka i tyle. Niestety inni tego nie rozumieja. Jak mnie to w+ to wam mowie.