01 Wrz 2018, Sob 16:19, PID: 761755
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Wrz 2018, Sob 16:20 przez BlankAvatar.)
myślę, że pomijasz fakt, że nawet będąc zaburzonym, można być zaburzonym w różnym stopniu. To że dwie osoby mają NPD oznacza, że można spodziewać się po nich podobnych wzorców zachowania, jeśli chodzi o patologię (i to po uwzględnieniu, że mają ten sam podtyp NPD!). Nie oznacza to w żadnym razie stopnia natężenia tych zachowań - ponad to, że przekroczyły magiczny próg kwalifikowania ich jako zaburzonych.
Sprawę komplikuje też fakt, że nieczęsto występują czyste zaburzenia osobowości, więc perspektywy wyleczenia są inne w zależności od posiadanej mieszanki (czy podtypu w rozumieniu Millona)
Sprawę komplikuje też fakt, że nieczęsto występują czyste zaburzenia osobowości, więc perspektywy wyleczenia są inne w zależności od posiadanej mieszanki (czy podtypu w rozumieniu Millona)