01 Wrz 2018, Sob 18:16, PID: 761761
O ile mi wiadomo to istnieją dwie klasyfikacje zaburzeń psychicznych:
1)ICD-10
2)DSM-IV
Mondrze to brzmi
Druga sprawa to to że hipotetyczna Pani X nie może być "trochę" w ciąży, tylko jest albo nie jest.
Niestety w badaniach naukowych trzeba się trzymać sztywnych zadad w przeciwieństwie do wiary
Generalnie aby zostać sklasyfikowanym to trzeba przekroczyć pewien próg i tyle, w brew pozorom pomiędzy normą a patologią jest spora różnica.
Zdaję sobie sprawę że psychologia to nie nauka ścisła ale posługuje się narzędziami z zakresu nauk ścisłych(np.statystyką).
Wiem że mogą występować wszelkiego rodzaju "miksy" zaburzeń osobowości ale co to wnosi do tematu ?
Meritum:
Jeśli ktoś został sklasyfikowany prawidłowo i posiada zaburzenia osobowości to raczej już taki pozostanie do końca życia...
1)ICD-10
2)DSM-IV
Mondrze to brzmi
Druga sprawa to to że hipotetyczna Pani X nie może być "trochę" w ciąży, tylko jest albo nie jest.
Niestety w badaniach naukowych trzeba się trzymać sztywnych zadad w przeciwieństwie do wiary
Generalnie aby zostać sklasyfikowanym to trzeba przekroczyć pewien próg i tyle, w brew pozorom pomiędzy normą a patologią jest spora różnica.
Zdaję sobie sprawę że psychologia to nie nauka ścisła ale posługuje się narzędziami z zakresu nauk ścisłych(np.statystyką).
Wiem że mogą występować wszelkiego rodzaju "miksy" zaburzeń osobowości ale co to wnosi do tematu ?
Meritum:
Jeśli ktoś został sklasyfikowany prawidłowo i posiada zaburzenia osobowości to raczej już taki pozostanie do końca życia...