16 Lut 2011, Śro 14:32, PID: 239783
zxc napisał(a):Też macie takie wrażenie, że na początku ludzie chętniej z nami rozmawiają, zapraszają, uśmiechają się a po jakimś czasie odpuszczają?
Ja tak kiedyś często miałam, takie wrażenie, każdy tak czasem w sumie ma, to jest norma.
Ale natężenie takich sytuacji było rzeczywiście związane z fobią. Ludzie mają tendencję do odbijania emocji i zachowań, mowy ciała, więc jeżeli wszystko u nas mówi, że czujemy się niezręcznie, męczymy się, to jest duże prawdopodobieństwo, że nasz rozmówca też choć po części zaczyna się tak czuć na zasadzie odbijania emocji a raczej ucieka się od negatywnych odczuć.
Mi to wrażenie przeszło wraz z ustępowaniem fobii. Więc to była głównie kwestia wycofanej mowy ciała a nie 'nudności'.
Ale swoją drogą, warto zadbać o jakieś hobby. Choćby te oklepane - muzyka, filmy, gotowanie itp.