27 Gru 2009, Nie 14:34, PID: 190815
nie wydaje mi się żeby to była kwestia fobii. Każdy (czy to fobik, czy nie) nie lubi przebywać w otoczeniu osób, z którymi nie wiążą się dobre wspomnienia. No bo i po co...poza tym nie masz obowiązku z wszystkimi rozmawiać jeżeli nie masz na to ochoty. Ja jeżeli mam gorszy dzień i nie mam ochoty z kimś gadać, nawet jeśli to jest osoba, którą lubię, po prostu udaję, że jej nie widzę albo staram się jakoś schować, żeby się nie "przyczepiła" (najczęściej w autobusie ) i moim zdaniem to wcale nie jest przyczyna fobii pzdr