16 Gru 2022, Pią 23:52, PID: 864358
W pracy. Mój tata przychodził do mamy (osoby na wyższym stanowisku od niego), jak czegoś potrzebował lub jak miał coś zaraportować. Był bardzo nieśmiały, więc moja mama musiała wykonać pierwszy krok. Opowiadała mi nawet, jak niby przypadkiem zgubiła guzik w samochodzie, żeby mój uczynny do bólu tata nie mógł postąpić inaczej niż pójść jeszcze raz do niej i oddać jej go osobiście. xd