16 Sty 2013, Śro 0:19, PID: 334176
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Sty 2013, Śro 0:24 przez Pacjentka.)
pluginbaby,
Nie chodzi mi o jeden przypadek, jakby to się zdarzyło raz to bym tak nie lamentowała.
Nie chcę aby ktoś mnie głaskał po głowie. Potrzebuję czegoś aby czuć, że jestem i kogoś obchodzę, bo czasami mam wrażenie, że jestem człowiekiem widmo. Wybacz, za te metafory, ale taki jest mój język, jeśli zbyt poetycki i nie zrozumiały dla ciebie to sporobuje pisac pospolitym jezykiem.
To co napisalas dalej to gruba przesada. Nie oskarzysz mnie o to, ze nawoluje ludzi do samobojstwa, bo to absurdalne.
Po pierwsze nie wstawiam siebie za wspaniala przyjaciolke tylko moze raczej za osobe, ktora daje sie wykorzystywac z nadzieja na to, ze ktos ja bedzie darzyl sympatia, a po drugie nie obrabiam moim przyjaciolom d*py anonimowo na forum, w ktorym wersie napisalam cos na ten temat?
Misio1990
Staram się tę zasadę zastosować w życiu, zobaczymy co będzie dalej : )
Tyle, że ciężko jest kogoś ignorować kiedy na prawdę się potrzebuje zainteresowania z jego strony, a mi ciężko jest udawać... obawiam się, że mogę wyjść tym bardziej na jakąś zadufaną w sobie.
Mam jedno pytanie:
Niech mi ktoś uświadomi, że WARTO budować z kimś jakiekolwiek kontakty, że MOŻNA zaufać ludziom i że NIGDY WIĘCEJ nikt mnie nie skrzywdzi, bo ja nie daje rady.[/b]
Nie chodzi mi o jeden przypadek, jakby to się zdarzyło raz to bym tak nie lamentowała.
Nie chcę aby ktoś mnie głaskał po głowie. Potrzebuję czegoś aby czuć, że jestem i kogoś obchodzę, bo czasami mam wrażenie, że jestem człowiekiem widmo. Wybacz, za te metafory, ale taki jest mój język, jeśli zbyt poetycki i nie zrozumiały dla ciebie to sporobuje pisac pospolitym jezykiem.
To co napisalas dalej to gruba przesada. Nie oskarzysz mnie o to, ze nawoluje ludzi do samobojstwa, bo to absurdalne.
Po pierwsze nie wstawiam siebie za wspaniala przyjaciolke tylko moze raczej za osobe, ktora daje sie wykorzystywac z nadzieja na to, ze ktos ja bedzie darzyl sympatia, a po drugie nie obrabiam moim przyjaciolom d*py anonimowo na forum, w ktorym wersie napisalam cos na ten temat?
Misio1990
Staram się tę zasadę zastosować w życiu, zobaczymy co będzie dalej : )
Tyle, że ciężko jest kogoś ignorować kiedy na prawdę się potrzebuje zainteresowania z jego strony, a mi ciężko jest udawać... obawiam się, że mogę wyjść tym bardziej na jakąś zadufaną w sobie.
Mam jedno pytanie:
Niech mi ktoś uświadomi, że WARTO budować z kimś jakiekolwiek kontakty, że MOŻNA zaufać ludziom i że NIGDY WIĘCEJ nikt mnie nie skrzywdzi, bo ja nie daje rady.[/b]