PhS
19 Maj 2014, Pon 8:53, PID: 393308
Według mnie to nie jest żaden brak znajomości tematu,tylko po prostu wstyd i tyle.Ja osobiście jak zapaliłem kiedyś tą herbatę czy co to tam było,to czułem że każdą laskę mógłbym wyrwać
|
19 Maj 2014, Pon 14:29, PID: 393316
No to ja jak się napiję to mam podobnie
 przecież nie będę całe życie chodził pijany,chodzi o to żeby na trzeźwo się nie wstydzić
20 Maj 2014, Wto 8:41, PID: 393402
Na trzeźwo się nie da,niestety.Kurde,no ale żeby umieć wywołać ten stan po wypiciu alkoholu bez picia alkoholu to by było coś.Bo według mnie jak się napijemy to przyjmujemy mniej bodźców i mamy po prostu w d**ie zdanie innych na nasz temat.Ale niestety nikt czegoś takiego nie wymyślił i nigdy nie pokonam tej pier*****ej fobii
20 Maj 2014, Wto 14:23, PID: 393422
czy tylko ja mam takiego pecha że po alkoholu staje się jeszcze bardziej mrukliwy?
20 Maj 2014, Wto 17:15, PID: 393434
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Maj 2014, Wto 17:16 przez PMCL.)
Nie tylko ty ja też tak mam że jak mało wypiję to dostaję jakiegoś ogłupienia i otumanienia coś jak "derealizacja" ale jak już wypiję dużo że jestem konkretnie wstawiony to jestem mega wyluzowany i moje naturalne poczucie humoru się odblokowuje
20 Maj 2014, Wto 20:56, PID: 393482
Jeżeli są równie wstawione to jest to możliwe.
Zas, i nie laski tylko białogłowy.
21 Maj 2014, Śro 8:28, PID: 393498
Albo dzierlatki lub płeć piękna.
15 Cze 2014, Nie 11:57, PID: 395826
PMCL ja do 20 roku życia czułem się podobnie jak Ty. Później pojawiły się pierwsze dziewczyny. Byłem z kobietami które miały 21, 24, 34 lat w momentach w których z nimi byłem. Jedno co moge powiedzieć o kobietach z mojego doświadczenia to:
- lubią otwartych facetów którzy mają dystans do siebie, którzy nie boja się brać co im się należy - facet nie powinien się za nadto otwierać przez panienką bo na tym straci - kobiety pozwolą Ci na wszystko tylko nie na to, że je zanudzisz - lubią gdy zachowujesz się od czasu do czasu jak neandertalczyk 
15 Cze 2014, Nie 18:48, PID: 395848
Świetnie, nie spełniam żadnego z tych punktów. Ale jeszcze mam rok do 20 roku życia, może akurat coś się zmieni?
A tak odnośnie alkoholu to on może i zwiększa wyluzowanie i "poczucie spełnienia", ale w żadnym wypadku nie poprawia jakości rozmowy ze mną. Czyli jak zwykle nie potrafię pociągnąć rozmowy.
18 Cze 2014, Śro 15:31, PID: 396258
excelsior napisał(a):PMCL ja do 20 roku życia czułem się podobnie jak Ty. Później pojawiły się pierwsze dziewczyny. Byłem z kobietami które miały 21, 24, 34 lat w momentach w których z nimi byłem. Jedno co moge powiedzieć o kobietach z mojego doświadczenia to:zechcesz napisać, z jakich powodów zakończyły się Twoje związki? Zas napisał(a):wszak żeby przeciągle zagwizdać an widok zgrabnej białogłowy trzeba się czuć tym pewnym siebie samcem...czasem nie łapię ironii, czy to właśnie taka sytuacja?
19 Cze 2014, Czw 14:14, PID: 396408
A ja wiem wiem co Zas miał na myśli...No właściwie to o powiedział po prostu..I to prawda..
19 Cze 2014, Czw 14:50, PID: 396430
ja chyba też... to, że ktoś czuje się samcem alfa, nie oznacza, że nim jest. Zbulwersował mnie sam pomysł gwizdania na kobiety
19 Cze 2014, Czw 15:48, PID: 396468
Jak się czuje to może jest, a jak się nie czuje na pewno nie jest.
Samo gwizdanie tu jest symbolem pewnego siebie zachowania
19 Cze 2014, Czw 16:37, PID: 396480
Hmmm, chamskie zachowanie symbolem pewności siebie... Osoba pewna siebie, towarzyska czy popularna nie musi się postrzegać w taki sposób, ponieważ te zachowania leżą w jej naturze, nie są celowo trenowane itp.
19 Cze 2014, Czw 17:08, PID: 396490
Mówię tu o spontanicznym chamskim gwizdaniu:-P
Ja tez uważam to za chamskie, chodziło mi o to, że ktoś sie ciągle nie zastanawia nad tym czy to co robi jest właściwe, jak to inni odbiora, czy się nie ośmieszy.
20 Cze 2014, Pią 15:59, PID: 396736
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Cze 2014, Pią 16:00 przez mocart.)
jesli ktos jest "alfa" jak to nazywacie,ale takim naturalnym z krwi i kosci, to nigdy sie nie zastanawia czy to co własnie robi jest wlasciwe i taktowne, ma to w dup*e.
taki ktos ma ogromny dystans do kobiet i do siebie, siedząc np w kinie z dziewczyna na pelnym luzie rozepnie swoj rozporek, usmiechnie sie szyderczo poklepie laske po ramieniu i ruchem glowy zachęci ją do uklęknięcia przed nim, laska wyczuje odrazu smak sprośnego żartu zaśmieje sie i klepnie go w ramie mowiąc ty swintuchu (podwarunkiem ze jest tak samo otwarta na kokieterie, śmiała i w pelni dowartosciowana jak on, wiadomo ze dziewczyna niesmiala, fobiczka, czy wychowana mocno konserwatywnie zachowa sie calkiem inaczej) natomiast jezeli to samo zrobi ktos bez tej naturalnej pewnosci siebie, bedzie to robic z przestraszoną miną, z drgającymi rekami to dziewczyna poprostu odbierze go za jakiegos zdesperowanego zboczenca i ucieknie z tego kina, widzicie tą roznice? bycie alfa nie oznacza bycia chamem i robieniu wiochy, tylko to jest styl bycia, pewna reprezentatywnosc samego siebie, pelna swiadomosc swojej wartosci i umiejetnosc jej demonstracji w sposob naturalny intuicyjny i podprogowy
20 Cze 2014, Pią 16:19, PID: 396746
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Cze 2014, Pią 17:02 przez ananas filozoficzny.)
O! Intuicyjny i podprogowy!
Mocart trafnie ująłeś problem.
27 Cze 2014, Pią 16:14, PID: 399246
mocart, samiec alfa to mężczyzna wzbudzający szacunek, naturalny lider, a nie pajac i ekshibicjonista
30 Cze 2014, Pon 20:51, PID: 400154
mylisz sie, miedzy pajacem i ekshibicjonista a bezpruderyjnym seksualnie pewnym siebie facetem z dystansem do swiata, jest ogromna roznica ktorej mimo tego co ciągle tu pisze nie bedziesz wstanie chyba zrozumiec.
01 Lip 2014, Wto 17:43, PID: 400378
masz rację, różnica jest ogromna, dlatego właśnie jesteś postrzegany w kategorii pajaca.
mocart napisał(a):jesli ktos jest "alfa" jak to nazywacie,ale takim naturalnym z krwi i kosci, to nigdy sie nie zastanawia czy to co własnie robi jest wlasciwe i taktowne, ma to w dup*e. Nie zastanawia się, bo w zupełnie intuicyjny sposób wie, na ile może sobie pozwolić w konkretnych okolicznościach, ma naturalne wyczucie. Są faceci, których dominację przyjmuje się jako coś oczywistego i zupełnie normalnego, ale znam zaledwie dwóch takich. I na tych dwóch przypada cała masa pozerów, którzy rzeczywiście "mają w dup*e" to co jest taktowne i właściwe, ale nie mają wyczucia, przez co odbieram ich jako irytujących buców.
|
|
|
