08 Cze 2014, Nie 14:08, PID: 395126
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Cze 2014, Nie 14:09 przez Shizuko.)
Zastanawiam się czy są tutaj osoby wierzące, ew. wątpiące, na granicy między wiarą, a niewiarą? Czy staracie się powierzyć swoje problemy Jezusowi? Piszę to, bo chciałabym porozmawiać o Nim, z kimś kto ma problemy natury psychicznej i jest skłonny do tego, żeby prosić Jego o pomoc. Nie chcę nikomu niczego narzucać. Ostatnio zmagałam się z myślami samobójczymi, z cięciem, ogólnie miałam problemy wewnętrzne i tylko dzięki wierze udało mi się jakoś wyjść na prostą. Mogłabym napisać o tym wiele, jeżeli tylko ktoś chciałby o tym poczytać. Bez narzucania. Bez mówienia zrób to, zrób tamto. Mogę po prostu opowiedzieć kilka ciekawych historii. No chyba, że ktoś by chciał porady. Jeśli chcecie to piszcie na priv, na gg, bo tego jest tyle, że w jednym poście byłoby aż za dużo.