19 Sty 2009, Pon 18:20, PID: 113209
....Bo jestes nieśmiałym facetem a nieśmiali faceci mają p******e......ach życie......
19 Sty 2009, Pon 18:20, PID: 113209
....Bo jestes nieśmiałym facetem a nieśmiali faceci mają p******e......ach życie......
19 Sty 2009, Pon 18:59, PID: 113229
a czego sie boicie w kontaktach z kobietami????????
19 Sty 2009, Pon 19:23, PID: 113242
Tego, czego Ty się boisz w kontaktach z mężczyznami. Nie da się tego wytłumaczyć, bo niby nie ma się czego bać. Ja się w obecnej sytuacji chyba boję niepowodzenia... nie jestem dość przekonany o własnym wdzięku, właściwie mam powody przypuszczać, że się jej nie podobam, jestem nudny i nieciekawy. A teraz mi napiszesz, że liczy się to, co w środku, ale takie rady to naprawdę nic nie dają . Bo niczego to nie zmienia, że dalej jestem jaki jestem i musi przyjść jakieś tąpnięcie, ktoś mi musi coś uświadomić totalnie, musi się coś stać, albo już nie wiem co, żeby zmienić coś co mnie blokuje pod czaszką.
19 Sty 2009, Pon 19:26, PID: 113247
no wiem , że to trudne ale podobno techniki małych kroków czynia cuda
20 Sty 2009, Wto 0:28, PID: 113541
Ja zaczelam od prozaicznej rzeczy, glupoty moznaby rzec. A mianowicie zaczelam odbierac telefon, bo na szczescie jeszcze jacys ludzie dzwonili. I jakies znajomosci sie znowu klaruja, nic wielkiego, ale zawsze. Nie bede doradzac zapisywania sie na kolka zainteresowan i takie tam, co mozna doradzic komus bez fobii szukajacemu znajomych. Moze sprobowac popisac na naszej klasie itp, jesli ktos nas kiedys lubil to chyba sie nie wypnie.
20 Sty 2009, Wto 20:58, PID: 113994
Jako fobicy jesteśmy przekonani, że nie mamy nic ciekawego, ale rzadko kiedy jest to prawdą. Zdaję sobie z tego sprawę, ale żeby przenieść do życia, to już długa droga.
20 Sty 2009, Wto 21:07, PID: 114006
Ja tam fobikiem nie jestem. Bardziej skłaniam się ku opcji, że jestem .
20 Sty 2009, Wto 21:45, PID: 114027
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Sty 2009, Wto 21:46 przez puremind.)
Taka opcje ze jestem pierd.... tez mam.
Jednak to sie bierze z poczucia niskiej wartosći, ze inni sa lepi, przebojowi; a ja taka szara mysz, nieciekawy, nudny, małomówny i brzydki Trzeba starać sie wyszukać pokazywac to co uznajemy jako nasze zalety, nia patrzec na siebie tylko ze złej strony. Nikt nie jest doskonały, a fobicy chyba dążą do tej doskonałosci (takze szukanie parterna idealnego, jak z naszych mysli, marzeń) jako podstawa do akceptacji w społeczeństwie, tutaj jest nasz problem. Tak to rozkminiam przynajmniej.
20 Sty 2009, Wto 22:10, PID: 114036
to nie prawda !jesteśmy najlepszymi ludźmi tylko nie potrafimi się odkryć przed ludźmiu to jest najgorsze
21 Sty 2009, Śro 0:03, PID: 114084
akurat .Ty nie masz to kto ma?????
Ja może jestem nieśmiała ale na pewno to nie ma podłoża mojej niskiej wartośći.Wiem ,że jestem bardzo wartościowym człowiekiem. Tak jak każdy.Moim zdaniem nie ma ludzi lepszych i gorszych i nie jest ważne jak inni nas postrzegają.Najważniejsze jest być szczesliwym i odnaleźć się na tym świecie.
21 Sty 2009, Śro 0:10, PID: 114086
Pete napisał(a):Ja tam prawie zalet nie mam.jesteś nazbyt skromny myślę, ze to cecha mogąca świadczyć o nie poznaniu swojej własnej wartości albo o wyjątkowym obiektywizmie co jest niewątpliwą zaletą. Sławomir Baranowski napisał(a):Nie warto być skromnym gdyż ludzi skromnych docenia się dopiero po śmierci.: P
21 Sty 2009, Śro 0:17, PID: 114090
Skromności nie!
Trzeba w dzisiejszych czasach się reklamować Tylko te osoby , które kochają siebie są uważane i kochane
21 Sty 2009, Śro 0:23, PID: 114096
truskawka17.18 napisał(a):Skromności nie!Wybacz, nie rozumiem.
21 Sty 2009, Śro 0:30, PID: 114099
truskawka17.18 napisał(a):akurat .Ty nie masz to kto ma????? Oczywisce ze sa ludzie lepsi i gorsi
21 Sty 2009, Śro 0:32, PID: 114100
Pete napisał(a):Oczywisce ze sa ludzie lepsi i gorsiale pod jakim względem i od kogo, jacy ludzie : ?
21 Sty 2009, Śro 1:04, PID: 114124
Pete napisał(a):Pod wieloma względami, pod względem charakteru, inteligencji, zdolności itp.Znam wielu takich, którzy mają nieciekawy charakter, są wredni, złośliwi, głupi, za to poczucia własnej wartości im nie brakuje. Może powinniśmy brać z nich przykład? Oczywiście jeśli chodzi o samoocenę, a nie te złe cechy
21 Sty 2009, Śro 1:35, PID: 114134
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Sty 2009, Śro 1:37 przez truskawka17.18.)
tak!i w tym tkwi ten problem bo ludzie Ci "lepsi" Twoim zdaniem Tak naprawde nie są lepsi ale myślą że są!I w tym tkwi cała różnica!tez kiedyś myslałam jak TY.Ale nie ma nic barzdiej błędnego!!!!jesteś w błędnym kole (nie lubisz siebie to luzdie cie nie lubią,nie lubią cie ludzie to sam siebie nie lubisz)
I nikt nie myśli , ze jestes gorszy>Naprawde ludzie nie maja czasu na ocenę! A jeśli ktoś uwaza Cie za gorszego widać sam ma kompleksy i jest niezbyt szczesliwy skoro skupia się na czyichś wadach i postrzga świat w negatywnym świetle A TY nie masz wad charakteru tylko depresje,nie znasz swojej wartości a to jest naprawde zasadnicza różnica ale nie zmienie Twojego sposobu myślenia .Sam robisz sobie krzywde
21 Sty 2009, Śro 3:45, PID: 114170
truskawka17.18 napisał(a):tak!i w tym tkwi ten problem bo ludzie Ci "lepsi" Twoim zdaniem Tak naprawde nie są lepsi ale myślą że są!I w tym tkwi cała różnica!tez kiedyś myslałam jak TY.Ale nie ma nic barzdiej błędnego!!!!jesteś w błędnym kole (nie lubisz siebie to luzdie cie nie lubią,nie lubią cie ludzie to sam siebie nie lubisz) Nie pisałem, że ktos uwaza mnie za gorszego
21 Sty 2009, Śro 12:36, PID: 114203
ale pisałeś , że nie masz zalet prawie.To chyba dobrze o sobie nie myślisz
|
|