11 Gru 2014, Czw 17:24, PID: 424778
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Gru 2014, Czw 17:33 przez Bibi94.)
Witam.Właściwie,to jest mi wstyd i głupio o tym pisać,ale chciałabym gdzieś się wyżalić oraz poznać punkt widzenia innych na tą sprawę.Rzecz w tym,że byłam wyśmiewana,gnębiona i poniżana w gimnazjum. Dokuczali mi dlatego,że byłam cicha,nieśmiała,wrażliwa, skryta,zamknięta w sobie,(mam ZA) oraz miałam inne zainteresowania niż reszta.Ogólnie nie miałam tam życia.Śmiała się ze mnie cała szkoła.Codziennie zaczepki,wyzwiska,głupie komentarze na korytarzu,w klasie i w sumie wszędzie,nawet na ulicy.Ogólnie starali się uprzykrzyć mi życie,wyśmiewali mój wygląd,śmieli się z wszystkiego co zrobiłam lub powiedziałam.I tak codziennie.Miałam dość. Nie miałam w szkole nikogo.Nawet jednej życzliwej osoby po mojej stronie.W domu awantury z rodzicami,zwłaszcza z ojcem,nadużywającym alkoholu.Od nikogo nie otrzymałam wsparcia.Próbowałam odebrać sobie życie,ale mnie odratowali. Czas szybko zleciał.Skończyłam gimnazjum,liceum...Teraz mam 20 lat.Zrobiłam coś z wyglądem.Wzięłam się za siebie.Jednak to nie wystarcza..Cały czas czuję się jak ta dziewczynka z gimnazjum-wyśmiewana,poniewierana,nic niewarta. Gorsza od innych,tępa,brzydka itp. Co powinnam zrobić ? Jak zapomnieć o przeszłości i raz na zawsze się od tego odciąć ? Jak mam uwierzyć w siebie i poradzić sobie z traumą z gimnazjum ? ps: jeżeli ktoś ma podobne doświadczenia,to tym bardziej prosiłabym o odpowiedź.