12 Lis 2022, Sob 16:08, PID: 863114
Mi się łatwiej rozmawia i ogólnie lęk jest mniejszy podczas rozmowy z osobą przeciwnej płci. Czy tylko ja tu jestem dziwny? 
Powinno być chyba na odwrót xd

Powinno być chyba na odwrót xd
12 Lis 2022, Sob 16:08, PID: 863114
Mi się łatwiej rozmawia i ogólnie lęk jest mniejszy podczas rozmowy z osobą przeciwnej płci. Czy tylko ja tu jestem dziwny?
![]() Powinno być chyba na odwrót xd
12 Lis 2022, Sob 20:14, PID: 863126
13 Lis 2022, Nie 11:20, PID: 863132
(12 Lis 2022, Sob 20:14)Roztoczanka napisał(a): Czy ja wiem czy dziwny, może kobiety wydają Ci się milsze, spokojniejsze.Chodziło mi o to ,że jednak większość osób ma większą fobię w stosunku do przeciwnej płci jak tutaj czytałem. To czemu w moim przypadku jest tak a nie inaczej zapewne wynika z faktu ,że ze strony płci przeciwnej nigdy nie miałem żadnych przykrych sytuacji. To osoby płci męskiej właściwie od przedszkola powodują ,że czuje się źle.
02 Gru 2022, Pią 11:22, PID: 863724
Ja się boje mężczyzn bardziej bo traktuja mnie źle
02 Gru 2022, Pią 12:50, PID: 863728
Bez znaczenia, wolę płeć piękną
![]()
13 Sie 2023, Nie 10:38, PID: 870714
Z facetami nie mam problemu. Przyjedzie jakiś kurier, od razu lecę z "cześć, siemka", zamienię z nim jakieś zdanie, czasem kilka (ostatnio z jednym o psach gadałem).
A z atrakcyjnymi kobietami jest tragedia. Mniej atrakcyjne raczej nie, ale jak muszę gadać z jakąś pięknością to mnie aż trzepie i właśnie przez taką jedną kurierkę postanowiłem, że spróbuję się zmienić i oprócz samodyscypliny poszedłem do psychiatry. W ogóle ze spotkań z tą kurierką mógłbym chyba napisać książkę, bo mniej więcej raz w tygodniu u nas była. Z pół roku się męczyłem 😅
13 Sie 2023, Nie 13:44, PID: 870722
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Sie 2023, Nie 16:11 przez Ajka.)
Nie wiem, niby przy przystojnych facetach łapie mnie ta klasyczna niezręczność, robię się czerwona, gubię słowa i ciężko mi się na czymś skupić, ale to na samą myśl o nawiązaniu bliższej relacji albo po prostu spędzeniu razem trochę czasu z kobietą mnie paraliżuje.
13 Sie 2023, Nie 15:41, PID: 870724
U mnie tylko pustka się pojawia jak dziewczyny są zbyt ładne i nie chcę wypaść źle. No a gaduła w takich sprawach ze mnie marny.
14 Sie 2023, Pon 7:28, PID: 870744
I pytanie czym jest to spowodowane? Ja w wieku 5 lat miałem nieprzyjemną sytuację z jedną dziewczynką i to chyba miało duży wpływ, bo później w podstawówce i gimnazjum praktycznie w ogóle z koleżankami nie gadałem. A do dziś mam kompleksy wyglądu i myślę, że z taką gębą jak moja to w ogóle głupio się odzywać do atrakcyjnej kobitki.
14 Sie 2023, Pon 13:11, PID: 870757
(14 Sie 2023, Pon 7:28)TheTorch napisał(a): I pytanie czym jest to spowodowane? Ja w wieku 5 lat miałem nieprzyjemną sytuację z jedną dziewczynką i to chyba miało duży wpływ, bo później w podstawówce i gimnazjum praktycznie w ogóle z koleżankami nie gadałem. A do dziś mam kompleksy wyglądu i myślę, że z taką gębą jak moja to w ogóle głupio się odzywać do atrakcyjnej kobitki.To ja mam odwrotnie, bo w wieku 6 lat miałem "nie przyjemną sytuację w szkole", ale ze strony płci męskiej ze względu na fakt ,że byłem mniejszy od nich. Dziewczyny zawsze były dla mnie miłe , nie mam żadnych negatywnych wspomnień z nimi związanych z nimi przez raczej nie odczuwam lęku w ich towarzystwie, problemem jest bardziej fakt , że czuje się (i jestem xd) nieatrakcyjny z wyglądu.
07 Lip 2024, Nie 21:26, PID: 875697
mam ten sam lęk w stosunku do kobiet jak i do mężczyzn
|
|