aneczka36 napisał(a):Tak naprawdę to nie podoba mi się pogląd, że mężczyzna przebywający u mnie na herbatce i na ciasteczkach nie będzie myślał o seksie, jeśli nie będzie myślał, to będzie to znaczyło, że jestem nieatrakcyjna
Może ja jestem trochę nie teges, ale jeśli przebywam w towarzystwie atrakcyjnego mężczyzny, to myślę o seksie, nawet jeśli jest to ojciec przedszkolaka przychodzący na konsultacje.
(No, chodzi tylko o to,żeby na myśleniu się skończyło... jeśli nie jest odwzajemnione! )
Aneczko! Bądz sobą! (Brzmi banalnie, wiem... ale nie potrafię tego inaczej ująć!) Nie zmuszaj się do czegoś co będzie Ci psuło miłe spotkanie!
Nie martw się też tym co "wypada"! Mi spotkanie przy naleśnikach u Ciebie w domu wydaje się być super pomysłem! Dzięki temu będziesz czuła się swobodnie itd...
Oczywiście Margot ma rację, jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa. Ale myślę, że wiesz co robisz...
No a jeśli chodzi o to czy facet odbierze zaproszenie do domu jako zaproszenie do sypialni, to zależy od faceta!
Zresztą... jesteście dorośli, więc...
Trzymam kciuki za spotkanie!
I oczywiście po tych wszystkich poradach... będziesz musiała opowiedzieć nam jak było!