03 Paź 2007, Śro 21:24, PID: 3861
Pypec jest to krosta na języku.
Bardzo dziękuję, to bardzo miłe, że odpisaliście i że rozumiecie. teraz już się nie przejmuję nimi. myślę, że pokazały że muszą się jeszcze wiele nauczyc. nawet już im wybaczyłam, w końcu są młode mają czas żeby się uczyc. teraz pracuję nad tym, żeby nie miec wśród nich wrogów. nigdy nie będzie tak jak było kiedyś między nami, ale miło by było gdybyśmy chociaż na siebie patrzyły i mówiły sobie cześc. strasznie byłoby odejśc, nawet gdybyśmy się normalnie nie spotkały już po skończeniu szkoły, wiedząc, że rozstałyśmy się w niezgdodzie. zbieram siły by jakoś się do koleżanki z klasy odezwac. nie nienawidzę jej ale... no cóż. było minęło.
nawiasem mówiąc to wysłałam jej ten wątek na forum w przypływie złości na nią.
Bardzo dziękuję, to bardzo miłe, że odpisaliście i że rozumiecie. teraz już się nie przejmuję nimi. myślę, że pokazały że muszą się jeszcze wiele nauczyc. nawet już im wybaczyłam, w końcu są młode mają czas żeby się uczyc. teraz pracuję nad tym, żeby nie miec wśród nich wrogów. nigdy nie będzie tak jak było kiedyś między nami, ale miło by było gdybyśmy chociaż na siebie patrzyły i mówiły sobie cześc. strasznie byłoby odejśc, nawet gdybyśmy się normalnie nie spotkały już po skończeniu szkoły, wiedząc, że rozstałyśmy się w niezgdodzie. zbieram siły by jakoś się do koleżanki z klasy odezwac. nie nienawidzę jej ale... no cóż. było minęło.
nawiasem mówiąc to wysłałam jej ten wątek na forum w przypływie złości na nią.