30 Gru 2012, Nie 15:43, PID: 332329
Nie wiecie co dobre
Ankieta: - jak w temacie - Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
yes, yes, yes ! ! ! /czyli, że bardzo/ | 317 | 45.03% | |
tak | 211 | 29.97% | |
jest mi to obojętne | 62 | 8.81% | |
nie | 86 | 12.22% | |
że co? 8) /to chyba jasne/ | 28 | 3.98% | |
Razem | 704 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
30 Gru 2012, Nie 15:43, PID: 332329
Nie wiecie co dobre
31 Gru 2012, Pon 0:30, PID: 332433
Głodnemu chleb na myśli.
21 Sty 2013, Pon 17:40, PID: 335021
nie
21 Sty 2013, Pon 19:49, PID: 335051
Około 2 razy w tygodniu.
24 Sty 2013, Czw 12:46, PID: 335545
Chyba jak każdej samotnej osobie... :hamster_bigeyes:
26 Sty 2013, Sob 13:03, PID: 335950
Ja idę na studia. 3,5 roku nauki. Potem myślę że będę miał pracę i poznam dziewczynę. A może i wcześniej.
26 Sty 2013, Sob 15:44, PID: 335973
Nie odkładaj niczego na później. Studiuj, pracuj i poznawaj dziewczyny, bo im później zaczniesz tym będzie trudniej!
26 Sty 2013, Sob 17:51, PID: 336012
Wiadomo że będę miał praktyki.
26 Sty 2013, Sob 19:50, PID: 336055
Adidas napisał(a):Wiadomo że będę miał praktyki.anatomia?
26 Sty 2013, Sob 21:44, PID: 336102
Anatomia też tam będzie. To są studia licencjackie Fizjoterapia
30 Sty 2013, Śro 0:58, PID: 336617
Nie
30 Sty 2013, Śro 14:53, PID: 336685
Brakuje.
30 Sty 2013, Śro 22:57, PID: 336806
Czasem
06 Lut 2013, Śro 20:23, PID: 337979
Powiedzmy, ale od czego są ostre pornosy...
Albo: miewam romans z dziennikarkami, bo nawołują tam, gdzie podniecenie społeczne jest... Kuwa, tak w ogóle to boję się, że mózg jest też science fiction, a my jesteśmy tak prymiywni jak kraby z morza, których wolą jest wpompować gdzieś swoją energię kosmiczną i to jest ich wolą, co ich określa, lecz jest to skaza materii, co stała się żywa, a nią nie jest...
20 Cze 2014, Pią 10:42, PID: 396674
Żeby tęsknić to trzeba wcześniej takich kontaktów doświadczyć. Zaznaczyłam, że tak bo chciałabym z kimś się zbliżyć, ale na zdrowych zasadach tzn nie do łóżka już, tylko np się poprzytulać... to też kontakt intymny
20 Cze 2014, Pią 12:48, PID: 396698
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20 Cze 2014, Pią 13:05 przez inferno.)
Nie, jest mi to już obojętne.I tak jak napisała moja przedmówczyni, żeby mi tegi brakowało to musiał chociaż raz tego doświadczyć.Chciałbym chociaż raz w życiu poczuć jak to jest z drugiej strony nigdy nie miałem ciśnienia na te sprawy.Nigdy też nie próbowałem tego zmienić.Żyłem ze świadomością "co ma być to będzie- nic na siłę".
Teraz mając te 30 l na karku stałem się obojętny na te sprawy a seks jest dla mnie czymś nieosiągslnym jak dla zwykłego człowieka lot w kosmos.To przez to że caLe życie byłem sam i pigodziłem się z tym faktem.Owszem lubie sobie popatrzyć na jakąś fajną dziewczyne ale do żadnej nie potrafie się zbliżyć.Ktoś mi kiedyś powiedział że facet po 30 tce zmienia się- staje się tym kim był wcześniej- jak całe życie byLem sam to ten stan się ustabilizował .
20 Cze 2014, Pią 12:52, PID: 396700
Marzena77 napisał(a):tak bo chciałabym z kimś się zbliżyć, ale na zdrowych zasadach tzn nie do łóżka już, tylko np się poprzytulać... to też kontakt intymnyA co jest niezdrowego w pójściu "do łózka"? Niezdrowe to jest własnie jak się ludzie tylko "przytulają" czy "dotykają", a nie idą dalej w tym. Mozna tak na samym początku, ale jak coś takiego się przedłuża i kończy się to jakąs "namiastką" normalnego seksu to jest to niezdrowe. Ja tak przynajmniej miałem z dziewczyną i ona nie chciała "zbliżenia" z powodu tego, że kościół tak mówi, że najpierw ślub, etc. Później w końcu zmieniła zdanie i była gotowa, ale ja sobie wtedy właśnie uprzytommniłem, że nie chcę tego z nią, bo to nie jest odpowiednia osoba, jakoś tak sobie uświadomiłem, że pragnienie do całkowitego zbliżenia jest tym samym co pragnienie być z tą osobą na zawsze, a wyszło mi, że nie chcę być, wieć nie chcę z kimś seksu, bo nie byłby on satysfakcjonujący, a tylko czymś fizycznym. Zaraz potem się rozstaliśmy, właśnie z tej przyczyny.
20 Cze 2014, Pią 13:04, PID: 396704
Do przytulania to są misie
20 Cze 2014, Pią 13:08, PID: 396706
W praktyce to facet nie jest w stanie "wytrzymać" takiego przytulania przez dłuższy czas.
20 Cze 2014, Pią 13:23, PID: 396710
Przytulać się nie chcą.. ale seksu też nie - bo to też nie to. WTF?
Jeśli nie potrafi się lub jeśli nie chce się czegoś prawdziwie przeżyć, to wszystko może być zaledwie namiastką 'kontaktów intymnych' - nie wyłączając seksu.
20 Cze 2014, Pią 13:59, PID: 396718
Widzisz, własnie dlatego, że doświadczyłem prawdziwych kontaktów intymnych i to nie był kontakt fizyczny, mogłem później powiedzieć, że takie kontakty intymne są niczym, są płytkie po prostu, jeśli osoba nie jest odpowiednia, jeśli nie łączy nas z nią coś specjalnego. Miłośc to tutaj może za duże słowo, ale bliskość jest może tym o co chodzi.
A kompetentny byłem, inaczej osoba by nie straciła całkowicie kontroli nad sobą w przypływie wrażeń.. Ok, jest to fajne uczucie, ale czegoś mi w tym brakowało. Cytat:ale seksu też nie - bo to też nie to.Nie zrozumiałeś, po prostu uświadomiłem sobie wtedy, że ponad ze tak powiem fizycznym pragnieniem jest coś jeszcze, co jest ważniejsze, żeby to wszystko było tak jak powinno, i tego czegoś zabrakło i czułem to już wczesniej, ale wtedy jakoś wybitnie. Bo tak to teoretycznie mogę iść do łóżka z każdą, która mi się trochę podoba, ale nie o to chodzi.
20 Cze 2014, Pią 15:45, PID: 396730
mc napisał(a):Marzena77 napisał(a):tak bo chciałabym z kimś się zbliżyć, ale na zdrowych zasadach tzn nie do łóżka już, tylko np się poprzytulać... to też kontakt intymnyA co jest niezdrowego w pójściu "do łózka"? Niezdrowe to jest własnie jak się ludzie tylko "przytulają" czy "dotykają", a nie idą dalej w tym. Mozna tak na samym początku, ale jak coś takiego się przedłuża i kończy się to jakąs "namiastką" normalnego seksu to jest to niezdrowe. Ja tak przynajmniej miałem z dziewczyną i ona nie chciała "zbliżenia" z powodu tego, że kościół tak mówi, że najpierw ślub, etc. Później w końcu zmieniła zdanie i była gotowa, ale ja sobie wtedy właśnie uprzytommniłem, że nie chcę tego z nią, bo to nie jest odpowiednia osoba, jakoś tak sobie uświadomiłem, że pragnienie do całkowitego zbliżenia jest tym samym co pragnienie być z tą osobą na zawsze, a wyszło mi, że nie chcę być, wieć nie chcę z kimś seksu, bo nie byłby on satysfakcjonujący, a tylko czymś fizycznym. Źle się wyraziłam. Chodziło mi o to, że nie od razu. Tzn nie już na początku znajomości, wiadomo że potem tak, ale od razu na pierwszej czy drugiej randce jest dla mnie nie do przyjęcia.
20 Cze 2014, Pią 16:45, PID: 396772
To ok, bo tak napisałaś, jakbyś się miała tylko przytulać do końća życia
20 Cze 2014, Pią 17:41, PID: 396800
Oj, rozumieć, rozumieć czemu nie rozumieć..
mc napisał(a):Bo tak to teoretycznie mogę iść do łóżka z każdą, która mi się trochę podoba, ale nie o to chodzi.Teoretycznie mógłbyś z nimi chodzić po księżycu. mc napisał(a):jest coś jeszcze, co jest ważniejsze, żeby to wszystko było tak jak powinno, i tego czegoś zabrakłoAle jak myślisz, można by się zastanawiać czy wszystko już nie jest właśnie akurat takie jakie być powinno i czy przypadkiem nie brakuje czegoś w naszej 'teorii', wg. której coś jest prawie zawsze nie teges?
20 Cze 2014, Pią 17:43, PID: 396802
mc napisał(a):To ok, bo tak napisałaś, jakbyś się miała tylko przytulać do końća życia Od przytulania zacząć itd... |
|