03 Paź 2019, Czw 3:05, PID: 806617
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Paź 2019, Czw 3:09 przez Bobek90.)
@koniec
@Zasió
Co gorsza mam poczucie, i pewnie tak jest, że z każdym rokiem trwanie w marazmie szanse na namiastki normalnego życia eksponencjalne maleją. I to jest cholernie dołujące. Nie czuje pocieszenie że jesteś w takiej samej kupie jak ja, czułbym jakbyś z tego wyszedł i wysłał mi PDF-a z instrukcjami. Jednak 90% pozytywnych forum z tego forum to albo ludzie którzy nigdy nie byli nawet w przybliżeniu w tak beznadziejnym położeniu, lub po prostu zwykły magiczne myśleniu typie I can fly. Btw, ostatnio czytałem jakiś artykuł o gościu który zadebiutował bodaj w wieku 37-lat, epilog był smutny, b był strasznie przybity że tak długo czekał. W każdym bądź razie dalej istnieje szansa że umrzemy rozdziewiczeni
@Niered
A ty zamiast atakować jednego z niewielu gości którego dobrze się tutaj czyta - lubię ten jego cierpki gorzko sarkastyczny ton - mógłbyś czytać w większym skupieniu co inni piszą. Ale bombonierki i kwiaty rozbiły bank, zapunktowałeś. Swoją droga, ciekawe jakby taka prostytutka zareagowała gdyby zobaczyła "zesranego" klienta z bombonierką i kwiatami. Nagrać i wrzucić na jułtuba
@Tomek_z_SUR
Kompletnie nie zgadzam się z samym przekazaniem tego co napisałeś, co innego autoironiczny srogi sarkazm, przeświadczenie że nigdy nie będzie się już w pełni normalny, ale też co innego przeświadczenie że jest i będzie kamieniu kupa i lepiej się wykastrować. Co to, to nie! Niemniej cytat dnia dla Ciebie, za dozę gorzkiego realizmu, czasami tu tego brakuje.
Cytat:Bobek chcesz powiedzieć, że wydałeś ponad 50000 zł na porno? to chyba jakiś żart.Tak, w ostatnich latach na porno wydałem pi razy równowartość roku mojej pracy. To nie jest żart, to choroba.
@
Cytat:opóźnienie w rozwoju o dobrą dekadęHaha, ale ja za takiego optymistę Zasió to ja Ciebie nie brałem, jesteśmy opóźnieni w rozwoju społecznym o 15 lat. W najlepszym wypadku. Po mnie na pierwszy rzut oka nie widać że jestem nienormalny, czasami nawet i na drugi rzut oka nie, plus zawsze miałem powodzenie ze względu na wygląd. Powiem Ci że gdyby nie moje srogie niedo*ebanie to moje pierwsze "związki" mógłbym datować na 12-14 lat, i mam na myśli tylko sytuacje w których dziewczyny się narzucały (bo innych nie mogło być), były przypadki że dość wulgarnie.
Co gorsza mam poczucie, i pewnie tak jest, że z każdym rokiem trwanie w marazmie szanse na namiastki normalnego życia eksponencjalne maleją. I to jest cholernie dołujące. Nie czuje pocieszenie że jesteś w takiej samej kupie jak ja, czułbym jakbyś z tego wyszedł i wysłał mi PDF-a z instrukcjami. Jednak 90% pozytywnych forum z tego forum to albo ludzie którzy nigdy nie byli nawet w przybliżeniu w tak beznadziejnym położeniu, lub po prostu zwykły magiczne myśleniu typie I can fly. Btw, ostatnio czytałem jakiś artykuł o gościu który zadebiutował bodaj w wieku 37-lat, epilog był smutny, b był strasznie przybity że tak długo czekał. W każdym bądź razie dalej istnieje szansa że umrzemy rozdziewiczeni
@Niered
A ty zamiast atakować jednego z niewielu gości którego dobrze się tutaj czyta - lubię ten jego cierpki gorzko sarkastyczny ton - mógłbyś czytać w większym skupieniu co inni piszą. Ale bombonierki i kwiaty rozbiły bank, zapunktowałeś. Swoją droga, ciekawe jakby taka prostytutka zareagowała gdyby zobaczyła "zesranego" klienta z bombonierką i kwiatami. Nagrać i wrzucić na jułtuba
@Tomek_z_SUR
Kompletnie nie zgadzam się z samym przekazaniem tego co napisałeś, co innego autoironiczny srogi sarkazm, przeświadczenie że nigdy nie będzie się już w pełni normalny, ale też co innego przeświadczenie że jest i będzie kamieniu kupa i lepiej się wykastrować. Co to, to nie! Niemniej cytat dnia dla Ciebie, za dozę gorzkiego realizmu, czasami tu tego brakuje.
Cytat:Naczytałem się o terapiach i lekach a potem zderzyłem się z rzeczywistością, w której psychiatra patrzy na mnie jak na ofiarę promieniowania jonizującego. Co ma mi powiedzieć? Mógłby coś w stylu: „panie Tomku spóźnił się pan co najmniej kilkanaście lat, Pański mózg jest ukształtowany i medycyna ma dla Pana raczej pakiet ochłapów.”. Zostają jakieś terapie-srapie.