17 Gru 2016, Sob 13:17, PID: 602559
Ale taka laska zazwyczaj ma wtedy porażającą osobowość.
17 Gru 2016, Sob 13:17, PID: 602559
Ale taka laska zazwyczaj ma wtedy porażającą osobowość.
17 Gru 2016, Sob 13:47, PID: 602565
zdaję sobie sprawę, że niscy mężczyźni mają trudniej, ale ciężko mi uwierzyć, że wzrost jest jedynym problemem opa, bo znałem niskich kolesi, którzy mieli dziewczyny
17 Gru 2016, Sob 16:02, PID: 602587
verti Gość napisał o swoim mankamencie urody, ktoś mu poradził, żeby szukał laski, która nie zwraca uwagi jedynie na wygląd, po czym ty dodałeś: ale pamiętaj, znaj swoją wartość i nie umawiaj się z grubymi, zakompleksionymi (w domyśle: osobami posiadającymi jakiś mankament urody), LOL.
Z góry założyłeś, że zadawanie się z osobami posiadającymi jakieś mankamenty urody wynika jedynie z braku lepszych opcji i że jest to wręcz uwłaczające godności, tymczasem gość sam napisał, że jednak żywił do tych lasek jakieś uczucia, pacz, czyli jednak można czuć coś do grubasów (to samo tyczy się niskich mężczyzn), zdziwko nie?
17 Gru 2016, Sob 16:09, PID: 602591
kto jest tak pusty zeby patrzec sie na wzrost
17 Gru 2016, Sob 17:07, PID: 602597
Amcio napisał(a):kto jest tak pusty zeby patrzec sie na wzrostTy nie zwracasz uwagi na takie rzeczy u kobiet :] ? Gruba, niska, z trądzikiem itp.?
17 Gru 2016, Sob 17:31, PID: 602601
Promyk napisał(a):verti Gość napisał o swoim mankamencie urody, ktoś mu poradził, żeby szukał laski, która nie zwraca uwagi jedynie na wygląd, po czym ty dodałeś: ale pamiętaj, znaj swoją wartość i nie umawiaj się z grubymi, zakompleksionymi (w domyśle: osobami posiadającymi jakiś mankament urody), LOL.Gdzie dodawałem coś takiego po czyimś poście? Mój post był odniesieniem do tematu. Nie do innych postów. Nie napisałem też, żeby się nie umawiał z takimi dziewczynami. Napisałem tylko, że jak facet zna swoją wartość to celuje w atrakcyjne dziewczyny, bo je jest po prostu trudniej zdobyć i utrzymać! Nie napisałem nigdzie, że grubsze są w jakiś sposób gorsze, tylko, że nie są tak atrakcyjne dla większości. Rozumiem, że tak się tego czepiłaś, bo mowa między innymi o Tobie. Myślę, że gdybyś nie przejmowała się tym tak bardzo, to nawet nie zwróciłabyś na to, co napisałem. Promyk napisał(a):Z góry założyłeś, że zadawanie się z osobami posiadającymi jakieś mankamenty urody wynika jedynie z braku lepszych opcji i że jest to wręcz uwłaczające godności, tymczasem gość sam napisał, że jednak żywił do tych lasek jakieś uczucia, pacz, czyli jednak można czuć coś do grubasów (to samo tyczy się niskich mężczyzn), zdziwko nie?Autor opisał, że umawiał się z mało atrakcyjnymi dziewczynami, co oznacza, że te ładniejsze go olewały. Nie oceniam charakteru obu, ale prawda jest taka, że wszyscy jesteśmy wzrokowcami i chcielibyśmy dla siebie jak najładniejszą osobę, a skoro nie umiemy jej sobą zainteresować, to wybieramy opcje, które zostały, które również mają małe powodzenie. To nie uwłacza godności, nigdzie tak nie napisałem, a przynajmniej nie miałem tego na myśli.
17 Gru 2016, Sob 18:35, PID: 602621
jakos nie prrzykuwam szczegolnej uwagi do wygladu, jesli to milosc to wszystko mi jedno
17 Gru 2016, Sob 20:01, PID: 602633
verti napisał(a):Gdzie dodawałem coś takiego po czyimś poście? Mój post był odniesieniem do tematu. Nie do innych postów. Nie napisałem też, żeby się nie umawiał z takimi dziewczynami. Napisałem tylko, że jak facet zna swoją wartość to celuje w atrakcyjne dziewczyny, bo je jest po prostu trudniej zdobyć i utrzymać! Nie napisałem nigdzie, że grubsze są w jakiś sposób gorsze, tylko, że nie są tak atrakcyjne dla większości. Taka mu się trafiła, poczuł coś do niej, to i się z nią związał, tyle. Gość opisuje, że był w związku z osobą, którą kochał, a ty mu wyskakujesz z tekstem: "Ooo chłopie, jakie ty masz duże parcie na związek, skoro umawiasz się z grubasami", nieno wcale nie widać tu pogardy, wcale. To tak jakby jakaś laska napisała, że była w związku z niższym od siebie mężczyzną, a inna jej na to: "Ooo kobito, ty to masz za duże parcie na związek, skoro umawiasz się z niższymi facetami. Gdybyś znała swoją wartość, to umawiałabyś się tylko z wysokimi." Myślę, że niskim facetom byłoby "bardzo miło" po przeczytaniu czegoś takiego. Nie martw się, doskonale wiem jak to wszystko wygląda, dlatego ja nawet nie staram się szukać, bo nie chciałabym być dla kogoś jedynie ochłapem, opcją zapasową i żeby potem ktoś taki jak ty pisał tej osobie, że związał się ze mną, bo miał za duże parcie na związek i niskie poczucie własnej wartości. btw. ciekawe czy Ciebie by takie posty nie irytowały, gdybyś przestał odczuwać głód, z niewiadomych przyczyn przytył i w żaden sposób nie mógł schudnąć.
17 Gru 2016, Sob 20:54, PID: 602637
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Gru 2016, Sob 20:57 przez Zasió.)
cudowne rozmnożenie.
serio, już wystarczy. sam jestem ciotą nie umiejącą OD LAT schudnąć, i chociaż wiem, że nie jestem atrakcyjny to mimo wszystko chciałbym dla kogoś być i też jest mi przykro, że wygląd - również dla mnie! - aż tak bardzo się liczy... ale PO PROSTU JESTEM GRUBY, BO w+ SWEGO CZASU BARDZO DUŻO. i nawet to, że w jakimś stopniu nauczyła mnie tego matka, niczego nie zmienia.
17 Gru 2016, Sob 22:14, PID: 602663
skojarzyło mi się to z sytuacją poniekąd podobną - gdy atrakcyjne czy nieatrakcyjne, emerytki Niemieckie chętnie odwiedzają Afrykę.
Oczywiście rozumiemy, że chodzi o seks za kasę, ale taka naprzeciwległość płci wydaje mi się pasować do myśli tematu
17 Gru 2016, Sob 22:23, PID: 602673
Zas napisał(a):PO PROSTU JESTEM GRUBY, BO w+ SWEGO CZASU BARDZO DUŻO. No właśnie, ty jadłeś niezdrowo i teraz też jesz, poza tym nie chce Ci się ćwiczyć, bo mówisz, że nie masz motywacji, więc się nie dziw, u Ciebie jest przynajmniej wszystko jasne, znasz przyczynę takiego stanu rzeczy.
17 Gru 2016, Sob 22:32, PID: 602677
Co Ci się Zas stało? Ostatnio zachowujesz się jak wredny .
17 Gru 2016, Sob 22:48, PID: 602681
[quote=".Proxi"]Co Ci się Zas stało? Ostatnio zachowujesz się jak wredny ]
Jakie ostatnio ? Odkąd sam egzystuję na tym forum, to taki jest. Zresztą ja go takiego lubię, a nie ciągle płaczącego. Nie próbujcie znów go przekabacać na ZŁĄ stronę!
17 Gru 2016, Sob 23:26, PID: 602701
Jestem pszeciesz Hardcorowy Troll.
Tak tak, jak Promyk naskakuje na kogoś z powodu własnych kompleksów to ok, bo walczy z męskimi szowinistycznymi świniami, a Zas.. A zresztą, ja się nie wypieram, jestem cham i wredny ku*as*. Joasia potwierdzi.
18 Gru 2016, Nie 0:18, PID: 602721
Ewidentnie widać, że Zas ma jakiś gorszy (gorszy niż zwykle) okres w życiu, ale zamiast z kimś o tym szczerze pogadać, zwierzyć się, on woli chodzić po tematach i sączyć jad, co się jedynie obraca przeciwko niemu.
18 Gru 2016, Nie 0:46, PID: 602725
Zas napisał(a):A zresztą, ja się nie wypieram, jestem cham i wredny ku*as*. Joasia potwierdzi.Potwierdzam, Zas mnie nienawidzi, nie wpisał mojego imienia w cytacie A tak bardziej serio: Promyk napisał(a):Ewidentnie widać, że Zas ma jakiś gorszy (gorszy niż zwykle) okres w życiu, ale zamiast z kimś o tym szczerze pogadać, zwierzyć się, on woli chodzić po tematach i sączyć jad, co się jedynie obraca przeciwko niemu.Coś w tym jest, a ja podejrzewam przyczynę, ale jest zbyt okrutna..
18 Gru 2016, Nie 0:50, PID: 602727
Misie, rozmowy o Zasie mogą się ciągnąć jeszcze przez kilka stron, więc proponuję zakończyć offtopa albo się przenieść z dyskusją o tu :
http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect...11636.html
18 Gru 2016, Nie 1:08, PID: 602735
ZagubionywCzasie napisał(a):verti napisał(a):Eee... no nie bardzo? Jeśli mówimy o kobiecie o rubensowskich kształtach, to mówimy zawsze o kobiecie, która na dzisiejsze standardy jest po prostu otyła. Zresztą zobacz sobie pierwszy lepszy obraz Rubensa z kobitką...Divine napisał(a):verti to niezupełnie funkcjonuje tak jak piszesz. Otóż waga i tusza nie są bezwzględnymi kryteriami atrakcyjności. Każdy słyszał o takim pojęciu jak rubensowe kształty. W czasach tego flamandzkiego malarza kobiety z nadwagą były uznawane za atrakcyjne.Ale szczupła dziewczyna tez może mieć rubensowskie kształty. Chyba najlepszym przykładem tego typu popularnym w mediach jest Christina Hendricks. Jest szczupła i ma bardzo opływowe kształty. Większość facetów chciałoby laskę z takim ciałem. Ale przy tym nie jest gruba. Och, mylisz się. Dla większości chłopców i młodych mężczyzn akurat otyłość jest tym, co definitywnie skreśla kobietę. Nie mówię tutaj o nadwadze, paru fałdkach czy posiadaniu dużego tyłka, ale o klinicznej otyłości.
18 Gru 2016, Nie 1:33, PID: 602745
Cytat:Zas ma jakiś gorszy (gorszy niż zwykle) okres w życiu, ale zamiast z kimś o tym szczerze pogadać, zwierzyć się Próbowałem z myszką, ale chyba Logitechy to jakieś mruki niewychowane. No to spróbowałem z monitorem, ale też nie był rozmowny. Nowa golarka za to brzęczy tak, ze nic nie rozumiem z tego, co do mnie mówi
18 Gru 2016, Nie 1:58, PID: 602751
LittleMermaid napisał(a):Och, mylisz się. Dla większości chłopców i młodych mężczyzn akurat otyłość jest tym, co definitywnie skreśla kobietę. Nie mówię tutaj o nadwadze, paru fałdkach czy posiadaniu dużego tyłka, ale o klinicznej otyłości.No wtedy pewnie tak, zresztą wtedy płeć nie ma znaczenia. Zresztą z tego przecież można (a wręcz trzeba) wyjść, więc taki stan nie będzie trwał wiecznie.
18 Gru 2016, Nie 10:09, PID: 602775
Promyk napisał(a):Taka mu się trafiła, poczuł coś do niej, to i się z nią związał, tyle. Gość opisuje, że był w związku z osobą, którą kochał, a ty mu wyskakujesz z tekstem: "Ooo chłopie, jakie ty masz duże parcie na związek, skoro umawiasz się z grubasami", nieno wcale nie widać tu pogardy, wcale.Czy ty w ogóle rozumiesz co ja do ciebie piszę? Prawda jest taka, że osobę z kompleksami jest łatwiej zdobyć, bo ona z góry uważa, że jest gorsza. Facet jest z natury zdobywcą i szuka jak najlepszej i najładniejszej dla siebie. Skoro zainteresował się osobą z kompleksami, to znaczy, że sam je ma i to nie świadczy o nim dobrze. Kompleksy niszczą człowieka i związek z taką osobą jest po prostu trudniejszy, bo na każdym kroku będzie się porównywać do innych. I niezależnie od tego czy jest gruba, chuda, ma pryszcze i krzywą twarz. Mamy to właśnie tutaj na forum, gdzie jakoś parę dni temu jedna z dziewczyn napisała "Znowu czuję się brzydka i niepotrzebna" (chociaż taka nie jest). Ja bym się nie chciał męczyć z osobą, która bez przerwy ocenia się negatywnie. To ogromna strata energii i czasu. Wolałbym mieć kogoś pewnego siebie, z kim wiadomo, że będzie się szło do przodu, a nie spadało w dół. Jeśli zainteresowała by się mną dziewczyna pewna siebie i wiem, że tylko wyszłoby to na dobre, co bym musiał cały czas się rozwijać, żeby ją utrzymać. Z kimś o niskim poczuciu własnej wartości tak nie jest.
18 Gru 2016, Nie 12:42, PID: 602797
Cytat:Facet jest z natury zdobywcą i szuka jak najlepszej i najładniejszej dla siebie. Skoro zainteresował się osobą z kompleksami, to znaczy, że sam je ma i to nie świadczy o nim dobrze. Ale bredzisz verti, ludzie się zakoch.ują niekontrolowanie, zwykle nawet nie wiedząc, że ktoś może ma jakieś kompleksy, i nikt normalny nie odrzuci partnera, bo ten ma problem. Cytat:Ja bym się nie chciał męczyć z osobą, która bez przerwy ocenia się negatywnie. To ogromna strata energii i czasu. Gratuluję podejścia do ludzi Na pewno koleżankom z forum będzie miło. Co jest z tą cenzurą, nie mogę napisać "zakoch.ują", bo mi przerabiana ch**e
18 Gru 2016, Nie 14:11, PID: 602807
Urthon napisał(a):Nie rozumiesz. Po osobie z kompleksami widać od razu, że ma problemy. Wzrok wbity z podłogę. Niski, niepewny ton głosu. Grobowa mina itd. Szczególnie kobiety to widzą. Miękka faja może być niezła z wyglądu, ale jak zachowuje się jak ciota, to kobieta od razu to wyczuje i co najwyżej wrzuci gościa do friendzone'a.Cytat:Facet jest z natury zdobywcą i szuka jak najlepszej i najładniejszej dla siebie. Skoro zainteresował się osobą z kompleksami, to znaczy, że sam je ma i to nie świadczy o nim dobrze. Urthon napisał(a):Po prostu jestem pragmatyczny. Nikt mi tego nie zabroni. Jeśli chcesz się męczyć z kimś, kto wiecznie użala się nad sobą i jęczy nad urojonymi wadami, to powodzenia. Ja nie zamierzam. Zresztą nie wrzucaj koleżanek z forum do jednego wora. Nie wszystkie są takie same.Cytat:Ja bym się nie chciał męczyć z osobą, która bez przerwy ocenia się negatywnie. To ogromna strata energii i czasu.
18 Gru 2016, Nie 14:45, PID: 602811
ZagubionywCzasie napisał(a):LittleMermaid napisał(a):Och, mylisz się. Dla większości chłopców i młodych mężczyzn akurat otyłość jest tym, co definitywnie skreśla kobietę. Nie mówię tutaj o nadwadze, paru fałdkach czy posiadaniu dużego tyłka, ale o klinicznej otyłości.No wtedy pewnie tak, zresztą wtedy płeć nie ma znaczenia. Zresztą z tego przecież można (a wręcz trzeba) wyjść, więc taki stan nie będzie trwał wiecznie. Otóż to. Kliniczna otyłość dyskwalifikuje faceta w takim samym stopniu jak kobietę. Poza tym przypadłość ta jest możliwa do wyleczenia - nietrudno znaleźć programy dokumentalne o kuracji osób ważących nawet 300 kg. Niski wzrost jest zaś właściwie nie do przeskoczenia. Widać że porównywanie tych dwóch problemów nie jest zbytnio adekwatne. |
|