08 Wrz 2011, Czw 17:57, PID: 270752
nn napisał(a):Szczerze mówiąc to myślę, że takie staże jak w sklepie nie powinny być w ogóle przyznawane przez urząd. Może istnieje też staż dla sprzątaczki, ale mnie to już nic nie zdziwi. Przecież to tylko darmowa siła robocza dla takiego sklepu, a czego oni tam nauczą. A dają Ci chociaż gwarancje zatrudnienia po tym stażu? Czy 3 miesiące darmowej pracy, a potem do widzenia?
niby tak ale moga zostawic stazyste lub wybrac innego bezrobotnego,albo powiedza ze osoba nie spelnia ich oczekiwan i tyle to jest od pon. do piatku chociaz tyle a wiesz ile na taki staz bylo chetnych...a daja tylko 3 skierowania, u mnie w PUP był staz na m.in salowa, a jak było cos do biura urzad jest od 8 a po 8 nie bylo juz skierowan no coz takie jest zycie jak sie nie ma znajomosci trzeba brac cos na poczatek bo niestety wiecznie rodzice nie beda dawac kasy.
zxcno tak niektore osoby juz na starcie maja trudniej bez rodzinki czy znajomosci w odpowiednich miejscach, czy bez sily przebicia lub mega mozgu jest trudno, na niektore osoby stanowiska juz czekaja bo skoro mamusia z urzedu na emeryture odchodzi to czemoz to curusia by nie miala zajac stanowiska no ale takie osoby patrza z gory bo przeciez one tak wiele osiagnely to sie pomiata sprzedawcami, fizycznymi.