12 Mar 2009, Czw 0:02, PID: 131663
slaf napisał(a):czy ktoś może mi poradzić co mam zrobić?? cierpię na fs już wiele lat, niedawno skończłem studia i miałem problem ze znalezieniem pracy, już same rozmowy kwalifikacyjne przyprawiały mnie o ból brzucha. Wyjechałem z grupą polskich fachowców jako tłumacz na dwa miesiące. to już drugi tydzień leci a mi jest cieżko się odnaleźć. Praca sama w sobie nie jest zła ale muszę z nimi przebywać wiele godzin. Chyba radzę sobie nieźle ale najgorsze jest wstawanie rano i sama myśl o spotkaniu z nimi. Są to ludzie specyficzni...jeśli wiecie co mówię... najchętniej to bym wrócił do rodziców do domu i schował się głeboko pod kołdrę...sam nie weim co mam robić...pewnie wytrzymam...ale po co się tak męczyć?????????????????????????????macie jakiś pomysł????
Masz prace i powinienes byc z siebie dumny. Ale wiem, co czujesz bo ja rok meczylam sie w pracy, ktorej nie lubilam, chodzilam tam tylko dla kasy. Wiec moze takie podejscie pomoze. Radzisz sobie, wiec jest ok. Zreszta moze przyzwyczaisz sie, poczatki sa najgorsze.