04 Mar 2009, Śro 14:58, PID: 129430
Jestem uczniem trzeciej klasy technikum i niestety nie odnalazłem swojej drugiej połówki. Chciałbym poczuc bliskosc dziewczyny, przytulenia po prostu wiecie ...
Odczuwam codziennie smutek, pustke, jestem nerwowy, niezadowolony i brakuje mi po prostu bliskiej osoby, do której moge sie przytulic, z ktora bede mogl o wszytskim porozmawiac a ona mnie wyslucha, bedzie ze mna, bedzie mnie kochala.
Nie jestem niesmialy, nie mam fobi. Skad wiec samotnosc ? Jestem otwarty, mam poczucie humoru, lubie ludzi, jestem odwazny. Rodzicie nie wypuszczaja
mnie na dyskoteki, ich zdaniem to miejsce, gdzie dostaje sie wp...ol do ktorego przychodza tylko nieuki. Chca abym sie uczyl i nauce poswiecal duzo czasu.
Gdy dostane 4 sa niezadowoleni ... a jak dostane cos ponizej 3 to juz opiernicz
wrecz krzyczenia i zaganianie do nauki. Maja pretensje ze nie mam hobby typu
biologia, matematyka itd, ze nie poszerzam wiedzy powyzej programu szkolnego. Potrafie zaczepic dziewczyne na ulicy, w centrum handlowym badz w srodkach komunikacji miejskiej, potrafie gadac, dostaje numery, lecz z tym nic wiecej sie nie zrobi ... zaiteneresowalem ja i dala numer, lecz pozniej zainteresowanie ulatnia sie i jestem zwyklym znajomym z autobusu badz pkp. Gdy widze pary, slysze jak dziewczyny rozmawiaja o swoich chlopakach, na temat seksu, wybucham staje sie bardzo nie tyle nerwowy co extremalnie "szałowy". Jezeli na przystanku dalej stoi para
przytuleni, caluja sie i slysze "dziekuje ci za tego loda kochana" mam ochote podejsc uderzyc kolesia a dziewczyne od najgorszych wyzwac. Denerwuja mnie pary, denerwuje mnie fora gdzie znajde tematy - czy seks z byly jest ok. Irytuje mnie jakis 16 latek, ktory ma dziewczyne, zna jej cialo, ma bliskosc i nawet doswiadczyl aktu kopulacji.
Chciałbym spotkać dziewczynę, z którą mógłbym spędzać swój wolny czas, dzielić swe radości i troski, a także zaznać jej bliskości. Kobiete, która nie bedzie mogła beze mnie życ, dla której będę całym światem, która sie we mnie zakocha do szaleństwa
Moim marzeniem jest poczuc bliskość, móc sie przytulić, przejść sie trzymając sie za ręce z dziewczyna.
Ktos moze zapytac, a podbijasz do dziewczyn ? Odpowiem
Czy ktos z Was zaczepial dziewczyny w srodkach komunikacji ?
Wiekszosc z Was powie, ze nie. Ja to czynilem, reakcje pozytywne, posmialismy sie,pogadalismy, dziewczyny bawia sie wlosami,poprawiaja sobie wlosy, maluja sie widze sygnaly niewerbalne, ze sa zianteresowane, ale pozniej wiadomo ze w tych warunkach wiecej niz 10 minut nie porozmawiasz i nawet jak dziewczyna poda numer, to 10 minut za malo, na to aby sie spotkala. Gdybym wiecej mial czasu to
by bylo ok.
Najwiecej par poznaje sie na imprezach, dyskotekach ... W sumie mam niewielu znajomych, a dobrych kolegow moge policzyc
w 10 ... oni nie chodza na dyskoteki, ani imprezy. Mnie rodzice nie puszczaja na dyskoteki, gdy wyjechali jakis czas temu do innego miasta z okazji rocznicy slubu ... wtedy poszedlem do klubu poznalem dziewczyny, wszystko bylo dobrze, siadaly mi na kolanach, przytulalem je, bylo calowanie, ale wyszlo potem na to, ze one nie sa z
mojego miasta. A to bylo juz dawno bo w lipcu ... od tego momentu juz wiecej nie poczulem zblizenia z dziewczyna - przytulenia, uslyszenia bicia jej serca.
Odczuwam codziennie smutek, pustke, jestem nerwowy, niezadowolony i brakuje mi po prostu bliskiej osoby, do której moge sie przytulic, z ktora bede mogl o wszytskim porozmawiac a ona mnie wyslucha, bedzie ze mna, bedzie mnie kochala.
Nie jestem niesmialy, nie mam fobi. Skad wiec samotnosc ? Jestem otwarty, mam poczucie humoru, lubie ludzi, jestem odwazny. Rodzicie nie wypuszczaja
mnie na dyskoteki, ich zdaniem to miejsce, gdzie dostaje sie wp...ol do ktorego przychodza tylko nieuki. Chca abym sie uczyl i nauce poswiecal duzo czasu.
Gdy dostane 4 sa niezadowoleni ... a jak dostane cos ponizej 3 to juz opiernicz
wrecz krzyczenia i zaganianie do nauki. Maja pretensje ze nie mam hobby typu
biologia, matematyka itd, ze nie poszerzam wiedzy powyzej programu szkolnego. Potrafie zaczepic dziewczyne na ulicy, w centrum handlowym badz w srodkach komunikacji miejskiej, potrafie gadac, dostaje numery, lecz z tym nic wiecej sie nie zrobi ... zaiteneresowalem ja i dala numer, lecz pozniej zainteresowanie ulatnia sie i jestem zwyklym znajomym z autobusu badz pkp. Gdy widze pary, slysze jak dziewczyny rozmawiaja o swoich chlopakach, na temat seksu, wybucham staje sie bardzo nie tyle nerwowy co extremalnie "szałowy". Jezeli na przystanku dalej stoi para
przytuleni, caluja sie i slysze "dziekuje ci za tego loda kochana" mam ochote podejsc uderzyc kolesia a dziewczyne od najgorszych wyzwac. Denerwuja mnie pary, denerwuje mnie fora gdzie znajde tematy - czy seks z byly jest ok. Irytuje mnie jakis 16 latek, ktory ma dziewczyne, zna jej cialo, ma bliskosc i nawet doswiadczyl aktu kopulacji.
Chciałbym spotkać dziewczynę, z którą mógłbym spędzać swój wolny czas, dzielić swe radości i troski, a także zaznać jej bliskości. Kobiete, która nie bedzie mogła beze mnie życ, dla której będę całym światem, która sie we mnie zakocha do szaleństwa
Moim marzeniem jest poczuc bliskość, móc sie przytulić, przejść sie trzymając sie za ręce z dziewczyna.
Ktos moze zapytac, a podbijasz do dziewczyn ? Odpowiem
Czy ktos z Was zaczepial dziewczyny w srodkach komunikacji ?
Wiekszosc z Was powie, ze nie. Ja to czynilem, reakcje pozytywne, posmialismy sie,pogadalismy, dziewczyny bawia sie wlosami,poprawiaja sobie wlosy, maluja sie widze sygnaly niewerbalne, ze sa zianteresowane, ale pozniej wiadomo ze w tych warunkach wiecej niz 10 minut nie porozmawiasz i nawet jak dziewczyna poda numer, to 10 minut za malo, na to aby sie spotkala. Gdybym wiecej mial czasu to
by bylo ok.
Najwiecej par poznaje sie na imprezach, dyskotekach ... W sumie mam niewielu znajomych, a dobrych kolegow moge policzyc
w 10 ... oni nie chodza na dyskoteki, ani imprezy. Mnie rodzice nie puszczaja na dyskoteki, gdy wyjechali jakis czas temu do innego miasta z okazji rocznicy slubu ... wtedy poszedlem do klubu poznalem dziewczyny, wszystko bylo dobrze, siadaly mi na kolanach, przytulalem je, bylo calowanie, ale wyszlo potem na to, ze one nie sa z
mojego miasta. A to bylo juz dawno bo w lipcu ... od tego momentu juz wiecej nie poczulem zblizenia z dziewczyna - przytulenia, uslyszenia bicia jej serca.