|
21 Lut 2008, Czw 17:07, PID: 13202
Incognito napisał(a):@Sosen W sumie nie wiem czy chciałbym do swojej dziewczyny pisać, czy mówić takie rzeczy  Ale nie uważam tego za amoralne. Jak widać jest już ktoś komu podoba się taki sposób yy nie wiem jak to opisać 
22 Lut 2008, Pią 13:40, PID: 13328
Michał napisał(a):Incognito, ja to się właśnie przed chwilą podnieciłem No widzisz
22 Lut 2008, Pią 13:46, PID: 13333
Nie tylko Ty Michał się podnieciłeś...
 ops:  Ciekawe czy to też jakaś dewiacja? Podniecanie się podczas czytania o czyichś dewiacjach seksualnych? 
22 Lut 2008, Pią 14:29, PID: 13350
Ja się nie podnieciłem.
Wylgaryzmy maskujemy gwiazdką *. NETYKIETA !!! Ta uwaga dotyczy wszystkich użytkowników.
22 Lut 2008, Pią 14:42, PID: 13353
Teraz podnieca sie tylko Ci z bogata wyobraznia
22 Lut 2008, Pią 14:49, PID: 13355
Michał napisał(a):Incognito, ja to się właśnie przed chwilą podnieciłemAle właściwie, to nie chciałbym się tak zwracać do kobiety, z którą się koffam. Dzikie pożądanie można okazywać w inny sposób.
22 Lut 2008, Pią 17:34, PID: 13379
LEON napisał(a):Ja się nie podnieciłem. Ja też nie.
22 Lut 2008, Pią 20:16, PID: 13390
Michał napisał(a):Incognito, ja to się właśnie przed chwilą podnieciłemUu,milo mi. Ale swoch dewiacji nadal nie opisales 8) Michał napisał(a):Dzikie pożądanie można okazywać w inny sposób.Wlasnie, wlasnie, to jest jeden z mogacych sluzyc temu ''srodkow''  Dobrze, ze czaisz baze 8) Chodzi po prostu o sam fakt pozadania  LEON napisał(a):Myslalam ze ten temat to troche wyjatek, wulgaryzmy zastosowalam jedynie na potrzeby tekstu Przepraszam.Sugar Sweet napisał(a):Ja też nie.Bo nie masz penisa antyk napisał(a):Ciekawe czy to też jakaś dewiacja? Podniecanie się podczas czytania o czyichś dewiacjach seksualnych?parafiliofilia, hehe A tak na serio to mysle,ze mozna to podpiac pod narratofilie. I fakt, wydaje mi sie,ze to powinno byc normalne dla kazdego czlowieka w nastroju/z wyobraznia.
22 Lut 2008, Pią 21:30, PID: 13392
Incognito napisał(a):Bo nie masz penisa Otóż to, Złotko, otóż to... 
23 Lut 2008, Sob 12:46, PID: 13417
Przy okazji penisa... kręcą mnie laski z taką miłą niespodzianką w majtkach
8)
24 Lut 2008, Nie 21:19, PID: 13563
antyk napisał(a):Przy okazji penisa... kręcą mnie laski z taką miłą niespodzianką w majtkachCos w stylu Miriam? Łoohoo, no to.. pojechales
24 Lut 2008, Nie 23:28, PID: 13581
Cytat:Przy okazji penisa... kręcą mnie laski z taką miłą niespodzianką w majtkach Very Happy Cool Antyk lubi ściągać majtki a tam zajączek wielkanocny...święta idą
26 Lut 2008, Wto 9:30, PID: 13718
antyk napisał(a):Przy okazji penisa... kręcą mnie laski z taką miłą niespodzianką w majtkachNo to Antyk, co to jest? Chyba nie penis? 
26 Lut 2008, Wto 12:44, PID: 13728
No jak nie, jak tak 8) Nie wszystkie panny mają
 ... , , ptaszki
26 Lut 2008, Wto 23:32, PID: 13792
Nie o coś, a o kogoś
Dokładnie o kobiety z penisami, przecież pisałem wyżej, że mnie podniecają laski z taką niespodzianką (penisem) w majtkach
27 Lut 2008, Śro 2:41, PID: 13805
No ale z penisem to juz nie calkiem..laska o.O Dlatego sie tak dopytuje
Musiala byc kiedys mezczyzna..
27 Lut 2008, Śro 12:00, PID: 13808
Niekoniecznie, są kobiety i z pochwą i z penisem, widziałem kiedyś w jednym świerszczyku
04 Mar 2008, Wto 19:06, PID: 14411
b]Incognito[/b] napisała: Rozmowa praktycznie zawsze mnie podnieca..
I Ty masz fobię społeczną? Z całym szacunem! Ja dostaję konwulsji, dreszczy i pocę się nienormalnie kiedy mam choćby podnieść słuchawkę i do kogoś zadzwonić!   -- NetkaA napisała: Skoro całuję w usta,to tak samo mogę całować "tam" Jedno ciało w końcu Jak dla mnie, jest to chyba bardziej intymna sprawa niż tradycyjny seks. Jeśli obojgu partnerom sprawia to przyjemność(a o to przecież w seksie chodzi),to czemu nie Ale ja jednak się nie przekonuję tym...  Bo wystarczy pomyśleć - ludzie! - że tymi samymi ustami, którymi całujesz kogoś "tam", liżesz go (blłe...  ) itd., później będziesz się całować normalnie w usta z kimś innym! Jakież to jest obrzydliwe, jakież wstrętne! Przecież inna część jest do żarcia za przeproszeniem, a inna jest do "chasania"! Nie wiem jak można to tak wypaczać,skrzywiać i wynaturzać... Jak tylko pomyślę o tym, że miałabym choćby zbliżyć swoją twarz do "tamtego" miejsca u partnera swojego, poczuć choćby ów zapach (jesteśmy w końcu dorosłymi fobikami ), nie mówiąc o dalszych czynnościach - to zbiera mi się na wymioty! A fe, jakież to wstrętne jest! Ponadto takie "oralne" pieszczoty itp. kojarzą mi się ze wzajemnym moralnym upodleniem... wyzbyciem się elementarnej godności... ze zbrukaniem tak podstawowych funkcji ciała jakie pełnią usta, wargi, język i twarz. W takich oralnych perwersyjnych zabawach seksualnych zostają splugawione i zbrukane (moralnie i nawet mechanicznie! ) te najbardziej widoczne części ciała obojga partnerów, służące do najbardziej podstawowych codziennych czynności (jedzenie, śmiech, rozmowa...)! Ale to tylko moje zdanie, nie musicie się zgadzać... Netko A i SugarSweet - te Wasze myśli co o nich przeczytałam teraz powiedziałabym nieśmiało, że dość bluźniercze... ) napełniają mnie takim zdumieniem, jakiegom dawno nie doświadczyła, dawnooo... Powstrzymam się od komentowania...
04 Mar 2008, Wto 22:17, PID: 14462
Fanka_Franco napisał(a):Netko A i SugarSweet - te Wasze myśli co o nich przeczytałam teraz powiedziałabym nieśmiało, że dość bluźniercze...a mnie nie zdumiewają te opisy, tak jak pisze Sugar, są gorsze rzeczy, które są naprawdę szkodliwe... nie widzę natomiast niczego takiego w tym, co tu czytam... rozumiem natomiast, że możesz mieć wyżej rozwinięte poczucie przyzwoitości, dobrego smaku, moralności, jeśli się tyczy spraw seksualnych, niż przeciętni ludzie... i masz do tego prawo, jak każdy inny... jeżeli Cię to tak bardzo smuci, co czytasz w niektórych tematach, możesz je pomijać, jeśli Ty sama chcesz, może to najlepsze wyjście by dla Ciebie było... dla mnie też wstrętne są praktyki w pewnych miejscach ciała, jednak nie biorę aż tak bardzo do siebie tego, jeśli innym się podobają takie zwyczaje, to nie widzę problemu...
05 Mar 2008, Śro 1:58, PID: 14520
Kocham kobiece stopy, jakbym mial do wyboru robienie minety czy zabawe stopami to wybralbym to drugie
ops: A tak nawiasem mowiac, to jakis czas temu przegladalem forum strony psychiatria.pl Jest to strona dla lekarzy a takze forum dla pacjentow w ktorym ludzie pisza o swoich roznych problemach psychicznych, nalogach itp. Mocno zszokowal mnie wpis pewnej matki, ktora napisala ze ma olbrzymi problem ze swoja nastoletnia corka. Kwestia dosc delikatna.Owa corka wyznala jej juz kilkakrotnie, ze odczuwa silne pragnie obcowania plciowego ze zwlokami ludzkimi i powaznie rowaza podjecie wszelkich krokow w kierunku realizacji swych fantazji.Matka pytala co ma robic. Dobre co? Podziwiam corke za szczerosc, z drugiej strony,gdybym byl matka to bym pewnie zawalu dostal.
05 Mar 2008, Śro 2:07, PID: 14522
05 Mar 2008, Śro 2:09, PID: 14523
Muszę poznać tę córkę, bo mamy podobne pragnienie...
|
|
|
PhS
