12 Sty 2012, Czw 11:40, PID: 288695
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Sty 2012, Czw 15:01 przez aga_p.)
...
Ankieta: Chcecie mieć dzieci? Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
tak | 210 | 39.85% | |
nie | 303 | 57.50% | |
już mam | 14 | 2.66% | |
Razem | 527 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
12 Sty 2012, Czw 16:34, PID: 288740
...
08 Kwi 2012, Nie 16:22, PID: 297886
Ostatnio o tym myślałam i stwierdziłam, że chcę mieć dzieci (najbardziej chłopca i dziewczynkę), ale jeśli będę zabezpieczona finansowo i bardziej stabilna psychicznie. Fajnie by było mieć z kim w ogóle...
10 Kwi 2012, Wto 12:11, PID: 298017
Chociaż wiem ,że moją rolą jako prawdziwego mężczyzny, moim sensem istnienia, moim długiem który zaciągnąłem przychodząc na ten świat, jest zapłodnienie kobiety ,a potem finansowanie jej i naszego wspólnego (nie zawsze) potomstwa ,to moja odpowiedź brzmi: nie. Żeby pozostać wolnym od biologicznego przymusu trzeba na zawsze pozostać dzieckiem. Ave Piotruś Pan.
20 Kwi 2012, Pią 17:49, PID: 299185
clouddead napisał(a):Za dużo cierpienia na tym świecie, żeby skazywać kolejną istotę na kilkadziesiąt lat życia na tym zepsutym do szpiku padole. Umówmy się, większość dzieci rodzi się dla zaspokojenia egoistycznych pragnień rodziców. Tez tak uważam. Świat chyba nie idzie w dobrym kierunku, wiec po co powoływac na niego nowe istoty?
20 Kwi 2012, Pią 19:42, PID: 299208
Nie chcę przyczyniać się do przeludnienia planety, które tak czy siak postępuje.
20 Kwi 2012, Pią 20:14, PID: 299213
Ziemię bardzo ciężko będzie przeludnić.
Cytat:Tez tak uważam. Świat chyba nie idzie w dobrym kierunku, wiec po co powoływac na niego nowe istoty?Bo bez nich nie pójdzie w żadnym? :_D Już nie przesadzajcie, w porównaniu do połowy świata żyjecie w luksusie, zaś kiedyś wcale nie było bardziej różowo. Wręcz przeciwnie. Żyjemy na etapie względnego spokoju w naszych rejonach. Kiedyś zapewne znów będzie burdel, więc jeśli nie teraz czas na reprodukcję, to kiedy? Cytat:Za dużo cierpienia na tym świecie, żeby skazywać kolejną istotę na kilkadziesiąt lat życia na tym zepsutym do szpiku padole. Umówmy się, większość dzieci rodzi się dla zaspokojenia egoistycznych pragnień rodziców.Jaka szkoda, że zbliżam się do ponownego podjęcia terapii, takie bezsensowne teksty będą jeszcze bardziej irytować. Dużą rolę odgrywają rodzice, więc jeśli faktycznie potomstwo miałoby być skażone takim światopoglądem, to nim się wyleczysz zabezpieczaj się starannie.
23 Kwi 2012, Pon 19:37, PID: 299549
W ankiecie zagłosowałem na NIE , ale nie wykluczam ,że jeśli się zmienię ;znajdę dobrą pracę, odpowiedzialną partnerkę to chciałbym zaadoptować dziecko . Tylko musiałbym stworzyć dziecku dobre warunki do bytu, by nie musiało się wychowywać w biedzie jak Ja. Moim zdaniem trzeba być bardzo odpowiedzialną osobą , by zdecydować się na dziecko
23 Kwi 2012, Pon 20:03, PID: 299553
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23 Kwi 2012, Pon 20:04 przez vergissmeinnicht.)
Nie. Jestem aseksualistka, nie potrafie tworzyc zwiazkow a wiec naturalna sila rzeczy nie bede w stanie miec ani wychowywac dzieci Wielki uklon w strone tych, ktorzy poczuli sie do tego gigantycznego obowiazku i wypelniaja go z miloscia!
23 Kwi 2012, Pon 20:05, PID: 299554
Wcale nie jest łatwo zaadoptować dziecko, na pewno nie małe, a bez warunków materialnych to już w ogóle. I potrzeba zaświadczenia o zdrowiu psychicznym
02 Maj 2012, Śro 12:04, PID: 300366
Ja i dziecko, dobry żart Nie wyobrażam sobie tego, przynajmniej na tą chwilę, a latka lecą...
11 Maj 2012, Pią 18:51, PID: 301314
Właśnie je też nie potrafię sobie siebie wyobrazić jako mamę itd. Choć jestem wolontariuszem i właśnie zajmuję się dziećmi w rodzinach zastępczych, to nie zbyt chciałabym mieć swoje...
11 Maj 2012, Pią 19:38, PID: 301325
W sumie to nie ma znaczenia czy chcę. Na pewno tacy jak ja nie powinni mieć dzieci
12 Maj 2012, Sob 10:27, PID: 301374
Nie, przede wszystkim nie moge znieść tych wysokich głosów, które z siebie wydają. Nie potrafie tworzyć bliższych relacji z ludzmi. Poza tym taka odpowiedzialność i zobowiązanie by mnie "zeżarły". Raczej tylko opieka nad jakimś sukulentem wchodzi w gre
12 Maj 2012, Sob 14:39, PID: 301424
Nie. Nie znoszę bachorów. Nienawidzę.
12 Maj 2012, Sob 20:09, PID: 301539
potfur z bagien napisał(a):Nie, przede wszystkim nie moge znieść tych wysokich głosów, które z siebie wydają. Taaak, odgłosy generowane przez młode osobniki, szczególnie kilku naraz, potrafią być udręczające i zapewniają ból głowy do końca dnia.
12 Maj 2012, Sob 20:14, PID: 301543
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Maj 2012, Sob 20:15 przez Pan Foka.)
Dziś byłem w odwiedzinach u wujka i aż mnie skręcało na widok rzucającej mu się na szyję ~5-letniej córki. I popisywała się przed moim ojcem wypukłymi naklejkami z dinozaurami.
Ech. Może kiedyś się uda.
13 Maj 2012, Nie 11:17, PID: 301764
Ja lubię dzieci, chociaż czasem się przy obcych krępuję.
Tak z 2-3 chciałbym mieć, w zależności od tego jak finansowo będę stał.
03 Cze 2012, Nie 19:09, PID: 303728
nigdy nie myślałam o dziecku, sama czuję się jak dziecko. Nastolatki nieraz w wieku 17 lat zachodzą w ciążę a to wina wychowania. Ja w tym wieku układałam puzzle z siostrą. Jak ktoś chce tak skrócić czas młodości to niech sobie skraca, ja bym raczej wydłużyła. Ja akurat jestem typem intelektualistki i nigdy bym tak głupio nie postąpiła. Będę kontynuować ten image intelektualistki, na udawanie idiotki nie mam siły. Kobiety boją się, że przytyją w ciąży a ja akurat bałabym się czego innego, utraty niezależności. Nie ma czegoś takiego, chce się czy nie chce się dziecka, wszystkim kieruje przeznaczenie.
13 Cze 2012, Śro 10:43, PID: 304505
Pan Foka napisał(a):Dziś byłem w odwiedzinach u wujka i aż mnie skręcało na widok rzucającej mu się na szyję ~5-letniej córki. I popisywała się przed moim ojcem wypukłymi naklejkami z dinozaurami. Sądzę że jak Ci się kiedyś uda to jeszcze zatęsknisz za obecnymi czasami i większym luzem :-) Ja jak widzę kogoś z dzieckiem to ciesze się że mnie to nie spotkało.
14 Cze 2012, Czw 23:36, PID: 304619
A ja bym chciała, ale po co wydawać na świat potencjalnego kandydata na kolejnego skrzywionego człowieka? Już lepiej kupić sobie zwierzątko.
05 Lip 2012, Czw 18:45, PID: 307258
Owszem, 2 dziewczynki :hamster_want:
05 Lip 2012, Czw 19:52, PID: 307276
Jak słyszę od x dni bandę, chyba upośledzonej, z osiedla, która łupie w gałę x godzin na boisku pod oknem i drze ryja niemal cały czas!!!, to odpowiedź mogę dać tylko jedną...
11 Lip 2012, Śro 20:34, PID: 307959
Chciałabym, czy jedno czy dwoje to nie wiem. Ale przynajmniej jedno tak.
Na obecną chwilę nie wyobrażam sobie mieć dziecka, za dobre kilka lat może. O ile będzie z kim.
17 Lip 2012, Wto 16:47, PID: 308928
... Przedłużanie gatunku... Nie czuję się w obowiązku... Nie mam w genach niczego tak atrakcyjnego, co chciałabym komuś przekazać...
|
|