11 Paź 2022, Wto 12:16, PID: 862236
Praktyczne informacje na temat emocji
Uwaga, mówię tutaj o regułach, bez brania pod uwagę wyjątków spowodowanych mniej typowymi przyczynami (jak na przykład niektóre osoby nieświadomie będące lgbt, czy sytuacje gdzie ma się doczynienia z psychopatą)
Dlaczego mamy problem z emocjami?
Na to z jakimi emocjami codziennie się zmagamy ma spory wpływ czas, w którym byliśmy małymi brzdącami. Od urodzin do czasu przedszkolnego dziecko uczy się emocjonalnie jak reagować na otaczający je świat. Od kogo uczy się emocji? Rzecz jasna od matki, ponieważ to jej rolą jest wychowywanie emocjonalne. Tam gdzie mężczyzna irytuje się płaczem dziecka, nie rozumiejąc o co temu malcu chodzi, kobieta potrafi wyczuć i uspokoić, robiąc to automatycznie. Dzieje się tak, ponieważ rolą taty jest uczenie logicznego myślenia i obserwacji, które są niezbędne dziecku w życiu dorosłym. Dziecko uczy się od taty po około 5 roku życia. Tylko tata jest w stanie zdrowo dominować w domu. Obie role są bardzo ważne, jedno bez drugiego jest niepełne. Taka jest nasza natura, więc mówiąc „rola” nie mam na myśli obowiązku, lecz to w czym radzimy sobie najlepiej. Dziecko potrzebuje wychowania emocjonalnego od mamy i zdrowej dyscypliny oraz umiejętności logicznego rozumowania od taty.
Tak więc na początku życia mamy potrzebę wychowywania emocjonalnego, bo nasz mózg nie jest w pełni przygotowany na logiczne myślenie, (wystarczą mu proste zabawy logiczne), dlatego ciągnie nas tak do swojej mamy przez pierwsze lata. Jednakże na tym świecie wiele kobiet nie akceptuje swojej roli. Zewsząd (w mediach, filmach, nawet w polityce) słyszą że ich rola jest słabością, jest zła i upokarzająca, narzucona przez brutalnych i lekceważących je mężczyzn. Z dumy próbują być tak silne jak facet, mieć wszystkie walory bycia mężczyzną, oczekują zaś że samce będą przejmować mniej przyjemne czynności kobiet. Lecz przez to są tylko nieszczęśliwe, a emocje wręcz nie dają im normalnie funkcjonować. Taka kobieta często ma bardzo krzykliwe emocje, nad którymi ciężko jej zapanować. Nie jest to jej wina, po prostu ta wiedza nie jest powszechna, wręcz stosuje się dezinformacje by pobudzić ich frustrację, a z pokolenia na pokolenie wychowanie jest mówiąc delikatnie niekompletne. Dopiero jako dorosłe osoby, przy upartym szukaniu wartościowych informacji możemy zrozumieć te podstawy, które powinny być w nas od początku
Przy takiej sytuacji mama nawet jeśli bardzo tego pragnie, nie jest w stanie prawidłowo wychować emocjonalnie swojego dziecka. Tak więc większość z nas ma silne problemy z emocjami, zwłaszcza gdy nasz tata unikał więzi, a mama przejęła większość wychowania.To dlaczego tata ucieka od wychywania ma swoje przyczyny, jednakże z reguły nie jest to również jego wina. Prawdopodobnie w którymś poście opiszę dlaczego tak się dzieje. Jako ludzie jesteśmy dopiero raczkującą cywilizacją, uczącą się jak żyć i jak traktować bliskich. Nawet w psychologii terapie są na poziomie początkującym, ponieważ rozwój mniej inwazyjnej medycyny, mimo że bardzo szybki, trwa dopiero od niedawna
Niestety osoby, które decydują o tym, co będzie w mediach, szkołach i w marketingu dobrze wiedzą w kogo uderzać. Uderzają w kobiety, bo to one są podstawą do stabilności emocjonalnej nas wszystkich. Wpływają na ich emocje, by automatycznie przestały wspierać partnerów, przestały ufać innym, przez co mężczyźni sami mają problemy z nerwami, które wyłądowują na innych lub na sobie. Takie osoby są wtedy nieszczęśliwe, czują węwnętrzny ból i szukają sposobu żeby się go pozbyć.
Włączają cokolwiek: radio, tv, przeglądarkę internetową i widzą od razu reklamę. Co jest w tej reklamie? Uśmiechnięci ludzie kupujący jakiś produkt, korzystający z jakiejś usługi. Emocje i podświadomość łączą wtedy: usunięcie bólu, radość=zakupy, wywołując wydzielanie dopaminy przy zakupach i doprowadzając do zakupoholizmu. Tak napędzana jest gospodarka, która potrzebuje nieszczęśliwych ludzi, ponieważ szczęśliwemu człowiekowi nie potrzeba wiele, więc i nie będzie kupować za dużo
Wiedza to broń, którą można się również bronić przed manipulacjami
Nieważne jakiej płci jesteś, jeśli nie miałeś/aś prawidłowego wychowania emocjonalnego, w dorosłym życiu emocje będą w Tobie krzyczeć i chcieć przejąć kontrolę nad Twoimi decyzjami, przekrzykując cichy i spokojny głos rozsądku
Wartym uwagę bodźcem pogłębiającym te problemy, są wszelkiego rodzaju nagłe, skrajnie emocjonalne wydarzenia w okresie przed dorosłością. Przez brak podstaw nie wiemy jak automatycznie radzić sobie z nagłymi sytuacjami, co zwiększa reakcje emocjonalne, w tym lęk
Jak temu zaradzić? Mogę powiedzieć tyle co wiem i co sprawdziło się nie tylko w moim życiu.Nawet jeśli nie są to wszystkie możliwe sposoby na wychowanie swoich emocji, to z pewnością są bardzo przydatne
Jak mogę pomóc?
+Dzieląc się cenną wiedzą, w sposób standardowy, poprzez definiowanie problemu
+Poprzez przekaz (np. za pomocą wierszy) dla podświadomości, która automatycznie przyjmie tą wiedzę i będzie mogła w razie potrzeby wykorzystać ją by usunąć ból wewnętrzny lub niepokój
+Dając praktyczne porady, które wykorzystywane na codzień pozwolą Wam zapanować nad niesfornymi myślami, nawykami, emocjami i podświadomością Pamiętajcie, to Wy macie ostatnie zdanie w decyzjach dotyczących Waszego życia!!
Polecam czytać wszystkie moje posty, one są pisane świadomie w celu pomocy Wam, Waszym emocjom i podświadomości
Traktując je jak książkę, będzie łatwiej Wam czytać, bo wiem że są długie i nie każdemu się chce :-D to dobry trening na walkę z nawykiem lenistwa, zwłaszcza że to dobra inwestycja, opłacalna na przyszłość i jest za darmo. Pomagam zawsze za darmo, bardzo bym chciała by tak było wszędzie, jednakże do tego potrzebne są lata, byśmy jako cywilizacja dojrzeli do tego. Na szczęście istnieje wolontariat, piękna oznaka ludzkich możliwości!!!
Na temat moich emocji:
Jeśli ktoś zna mnie z przed 2018 roku, może zobaczyć diametralną różnicę w moich wypowiedziach i zachowaniu. Dodam że nie stosuję żadnych leków ani wspomagaczy. Jest tak ponieważ zmieniłam się o 180 stopni dzięki codziennej pracy nad sobą i nauce akceptacji siebie. Zmiana ta jest głównie dlatego, że poznałam bardzo doświadczoną w życiu kobietę, która bezinteresownie wychowała mnie na nowo, wychowała mnie emocjonalnie (oraz bardzo mądrego wojskowego, który wychował mnie jak własną córkę, ucząc zdrowej samodyscypliny). Dzięki tej kobiecie (która jest dla mnie jak mama) zaakceptowałam siebie, swoje słabości i uzyskałam wiedzę jak pomagać innym kobietom. Wielu pomogłam, zmieniając ich życie na lepsze, jednakże przyznam szczerze, że nie każdej kobiecie udaje mi się pomóc, bowiem to wymaga czasu i sporo wysiłku z obu stron (najczęściej kobiety, które nie miały wyjścia, chciały coś w sobie zmienić, reszta słuchała dumy i zazdrości, bo jest to wygodniejsza droga). U mężczyzn sprawa jest kompletnie inna. Mężczyźni nie kierują się emocjami, lecz logiką, jest to w ich naturze. Dlatego nawet jeśli przedstawiciel płci męskiej ma źle wychowane emocje (zwłaszcza jeśli wychowywała go toksyczna matka), to znacznie szybciej się uczy niż kobieta, często wystarczą mu trafne logiczne argumenty, wiedza i regularne ćwiczenia. To są informacje poparte moim kilkuletnim doświadczeniem i obserwacjami
Zmiana nie polega na zostaniu kimś innym, lecz na odkryciu siebie z pod płaszcza przeszkadzaczy, zaakceptowaniu siebie i szlifowaniu swoich umiejętności
Czy wiesz że?
Im większe huśtawki nastrojów, tym mniej wychowane emocje? Okazuje się, że najbardziej szkodzi im brak miłości rodzicielkiej na wczesnym etapie rozwoju. Przeszłości nie zmienimy, ale wiedza ta jest cenna jako pierwszy krok, ku samopomocy. Zdrowo wychowane emocje przestają być ciężarem, a stają się bardzo pomocne i cenne
Emocje to dar, gdy przestają krzyczeć
Można powiedzieć że przez 4 lata miałam przyśpieszone wychowanie na nowo, najpierw emocjonalne, później z wprowadzeniem samodyscypliny, wszystko w umiarze, splatane ze sobą. Tak więc jestem dowodem na to, że nigdy nie jest za późno na zmianę każdy uczy się we własnym tempie, więc proszę nie brać do siebie tej liczby. Nadal mam w sobie jeszcze wiele do wypracowania :-D
Wróciłam tu by dać nadzieję i motywację, by dać niezbędną wiedzę oraz akceptację i wiarę w Was. Każdy zasługuje na miłość. Pamiętajcie, nigdy nie jesteście sami, jest już przynajmniej jedna osoba na tym świecie, która Was akceptuje i w Was wierzy i przyrzekam Wam, że jest takich osób znacznie więcej i tutaj nie ma wyjątków. Życie jest pełne niespodzianek!!!
W następnym poście opiszę szczegółowo sposoby jak pomóc sobie z emocjami
Przydatna książka:
Paul Ekman „Emocje ujawnione” (czyli jak rozpoznać emocje po mimice twarzy oraz zrozumienie na czym one właściwie polegają)