05 Lis 2008, Śro 23:26, PID: 86448
Drogi Piotrze, też przyznaję, że jesteś jedną z niewielu osób, która przez tą terapię miała tak wielki wpływ na moje życie. Tak naprawdę to uświadomiłem sobie, że mam łagodną postać fobii społecznej i wiem nad czym mam pracować. Na marginesie chyba uratowałeś moje małżeństwo. Negatywizm w tych relacjach osiągnął apogeum. Chwała Ci i DZIĘKI.