12 Wrz 2011, Pon 19:51, PID: 271457
Jejku, ja już nie wiem co mam robić, kompletnie się załamałam
Brałam już Paroksetyne w dwóch postaciach, Depralin ale po tym występował u mnie za każdym razem zespół hipomaniakalny i taka jakby nadpobudliwość ruchowa.
Od tygodnia biorę Depakine Chrono 300 nie do końca wiadomo na co... Tyle że moje samopoczucie jest gorsze niż zanim zaczęłam brać leki. Bardzo często jestem nerwowa, na wszystkich krzyczę i przeklinam w myślach, potem popadam w dołek, płacz i wyrzuty sumienia. Potem mam dobry nastrój i tak w kółko.
Trzy dni temu w nocy miałam jakiś atak lęku. Najpierw wydawało mi się, że światło w pokoju zmienia się z ciemniejszego na jaśniejsze i na odwrót co kilka minut (w sensie światło z księżyca), potem w głowie zaczęłam mieć bardzo dużo myśli na raz, żeby się uspokoić zaczęłam myśleć o dzieciach biegających na łące a obraz sam z siebie przekształcił się w krwawą sytuację... W ogóle wszystko co pojawiało się w mojej głowie było takie mroczne, pełne krwi. Potem myślałam że mam halucynacje bo przecież położyłam się spać o późniejszej godzinie... Myślałam że po prostu mi odbiło bo od rana nie czułam się zbyt dobrze. Juz miałam wysyłać smsa do znajomego żeby mnie...ratował. Ja czułam sie jakbym śniła, ale to była rzeczywistość, leżałam na łóżku i płakałam sobie. Jakoś zasnęłam, ale od tamtej pory boje się kłaść spać.
Dzisiaj byłam u lekarki i nie jestem pewna czy dobrze mnie zrozumiała bo dostałam lek Afobam (bo boję się kłaść spać odkąd tamta sytuacja z lękiem miała miejsce) i skierowanie na badanie EEG- na tym skierowaniu napisała "Pacjentka z podejrzeniem F31. W trakcie leczenia Depakine Chrono natłok myśli, iluzje wzrokowe". Poszłabym na to badanie, ale bardzo boje się go... Lekarka powiedziała, że pierwszy raz spotkała się z czymś takim, żeby po Depakine wystąpiła taka reakcja u pacjenta i może mam jakieś zaburzenia padaczkowe czy coś. Tak samo boje sie brać ten Afobam bo lekarka powiedziała że będe się czuła po nim jak po alkoholu, cokolwiek miała na myśli... Ona chyba źle mnie zrozumiała bo ja nie miałam iluzji wzrokowych- ta zmiana światła to chyba poprostu była reakcja oczu, na którą nigdy nie zwracałam uwagi. A te krwawe obrazy pojawiały się w mojej głowie, a nie że widziałam ich.
Brałam już Paroksetyne w dwóch postaciach, Depralin ale po tym występował u mnie za każdym razem zespół hipomaniakalny i taka jakby nadpobudliwość ruchowa.
Od tygodnia biorę Depakine Chrono 300 nie do końca wiadomo na co... Tyle że moje samopoczucie jest gorsze niż zanim zaczęłam brać leki. Bardzo często jestem nerwowa, na wszystkich krzyczę i przeklinam w myślach, potem popadam w dołek, płacz i wyrzuty sumienia. Potem mam dobry nastrój i tak w kółko.
Trzy dni temu w nocy miałam jakiś atak lęku. Najpierw wydawało mi się, że światło w pokoju zmienia się z ciemniejszego na jaśniejsze i na odwrót co kilka minut (w sensie światło z księżyca), potem w głowie zaczęłam mieć bardzo dużo myśli na raz, żeby się uspokoić zaczęłam myśleć o dzieciach biegających na łące a obraz sam z siebie przekształcił się w krwawą sytuację... W ogóle wszystko co pojawiało się w mojej głowie było takie mroczne, pełne krwi. Potem myślałam że mam halucynacje bo przecież położyłam się spać o późniejszej godzinie... Myślałam że po prostu mi odbiło bo od rana nie czułam się zbyt dobrze. Juz miałam wysyłać smsa do znajomego żeby mnie...ratował. Ja czułam sie jakbym śniła, ale to była rzeczywistość, leżałam na łóżku i płakałam sobie. Jakoś zasnęłam, ale od tamtej pory boje się kłaść spać.
Dzisiaj byłam u lekarki i nie jestem pewna czy dobrze mnie zrozumiała bo dostałam lek Afobam (bo boję się kłaść spać odkąd tamta sytuacja z lękiem miała miejsce) i skierowanie na badanie EEG- na tym skierowaniu napisała "Pacjentka z podejrzeniem F31. W trakcie leczenia Depakine Chrono natłok myśli, iluzje wzrokowe". Poszłabym na to badanie, ale bardzo boje się go... Lekarka powiedziała, że pierwszy raz spotkała się z czymś takim, żeby po Depakine wystąpiła taka reakcja u pacjenta i może mam jakieś zaburzenia padaczkowe czy coś. Tak samo boje sie brać ten Afobam bo lekarka powiedziała że będe się czuła po nim jak po alkoholu, cokolwiek miała na myśli... Ona chyba źle mnie zrozumiała bo ja nie miałam iluzji wzrokowych- ta zmiana światła to chyba poprostu była reakcja oczu, na którą nigdy nie zwracałam uwagi. A te krwawe obrazy pojawiały się w mojej głowie, a nie że widziałam ich.