24 Lis 2012, Sob 22:44, PID: 326232
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Lis 2012, Sob 22:53 przez masterblaster.)
Zdaje mi się, że nawet w przypadku niefobików mnóstwo jest osób, którym jakoś nie układa się z rodziną własną lub partnera. Poza tym, jeśli ktoś ma jakiś problem w związku z naszą osobą to jest to jego problem i chyba należy dać mu szansę by się z tym uporał, czemu mamy kogoś od razu wyręczać. Zresztą można się z kimś nie zgadzać, negować jego poglądy, wygląd, zachowanie, kłócić się stale i jednocześnie mimo wszystko go lubić (nie mam na myśli niezdrowego przywiązania i wyładowywania na sobie agresji tylko kulturalną konfrontację). W końcu chyba zdarzają się takie rzeczy nawet w obrębie związku..
edit:
To chyba trochę nie fer od razu skreślać ludzi, których nawet nie widziało się na oczy.
edit:
To chyba trochę nie fer od razu skreślać ludzi, których nawet nie widziało się na oczy.