23 Lis 2008, Nie 18:06, PID: 92857
matki nie lubię
a jak się powie komuś, że się rodziców nie lubi to jakież oburzenie o rany. ojca lubię, ale on nie jest w stanie nic zrozumieć, nie potrafi wczuć się w cudzą sytuację, wszystko mierzy swoją miarą. Brudy rodzinne wywlekam, ale mój ojciec stracił młodo rodziców i musiał sobie radzić sam. Równocześnie wymaga tego samego ode mnie. Cały czas są rozmowy o tym, że nie chodzę do pracy a ostatnio jeszcze, że męża nie znajdę a oni chcą mieć wnuki. I to jest dokładnie takimi zdaniami: "Nie uda ci się.." "Nie zrobisz..." "Nie dasz rady..." a to bardzo zniechęca.
Czy rodzina może być przyczyną fobii społecznej? Bo np. nadmierna kontrola matki często powoduje anoreksję. A to też zaburzenie psychiczne, więc się zastanawiam jak to jest w przypadku fobii.

Czy rodzina może być przyczyną fobii społecznej? Bo np. nadmierna kontrola matki często powoduje anoreksję. A to też zaburzenie psychiczne, więc się zastanawiam jak to jest w przypadku fobii.