11 Lut 2015, Śro 3:12, PID: 433408
Fobia jest chorobą wieloczynnikową tzn., że zarówno czynnik dziedziczny jak i środowiskowy mają wpływ na jej rozwój. Ja bym jednak stawiał, że to geny mają decydujące znaczenie m.in. ze względu na zbadane już zaburzenia dopaminy, serotoniny i kortyzolu u osób z fobią. A zwykle to wadliwe geny za takie anomalie odpowiadają. I w związku z tym według mnie szansa wyleczenia fobii jest taka jak zmiana introwertyka, który siedzi z nosem w książkach w imprezowicza co rzuca kawałami i podrywa laski. Mniej więcej podobne bariery do pokonania. Niby wyobrazić można sobie taką sytuację, ale jednak nie zdarza się to często i wymaga wielu lat ćwiczeń.