11 Lut 2015, Śro 15:23, PID: 433444
Luctucor-przemiana introwertyka w ekstrawertyka - mission impossible. Zresztą po co ?! Nie sądzę by to była droga do sukcesu i szczęścia.
Tak jak napisałeś, zaburzenia psychiczne zapewne mają złożone przyczyny i wiele czynników wpływa na ich rozwój.
Pewnie że trzeba nas sobą pracować, chwytać się wszelkich możliwych sposobów, by objawy fobii na tyle zminimalizować, by pozwoliła nam w miarę komfortowo egzystować i nie uniemożliwiała normalnego funkcjonowania w społeczeństwie.
Ale pozbyć się jej całkowicie, z gwarancją braku nawrotów, zwłaszcza gdy utrwalała się przez te 20-kilka lat ?! Imo niestety niemożliwe. Raczej trzeba się z tym pogodzić, zaakceptować nasze "ułomności" jak i wrodzone predyspozycje, wrażliwość układu nerwowego i wszystko to czego zmienić nie potrafimy. Inaczej zycie minie nam na ciągłej, bezowocnej walce z wiatrakami.
Tak jak napisałeś, zaburzenia psychiczne zapewne mają złożone przyczyny i wiele czynników wpływa na ich rozwój.
Pewnie że trzeba nas sobą pracować, chwytać się wszelkich możliwych sposobów, by objawy fobii na tyle zminimalizować, by pozwoliła nam w miarę komfortowo egzystować i nie uniemożliwiała normalnego funkcjonowania w społeczeństwie.
Ale pozbyć się jej całkowicie, z gwarancją braku nawrotów, zwłaszcza gdy utrwalała się przez te 20-kilka lat ?! Imo niestety niemożliwe. Raczej trzeba się z tym pogodzić, zaakceptować nasze "ułomności" jak i wrodzone predyspozycje, wrażliwość układu nerwowego i wszystko to czego zmienić nie potrafimy. Inaczej zycie minie nam na ciągłej, bezowocnej walce z wiatrakami.