24 Cze 2015, Śro 22:38, PID: 449978
Swango napisał(a):Odwracanie się do kogoś plecami, uważam za wręcz chamskie, bo też jest takie otwarte pokazanie komuś co się o nim myśli i to też jest przykre.U mnie na uniwersytecie zdarzało się też, że jak już sobie przycupnęłam w kółeczku osób to nagle ktoś się przesuwał albo podchodził i stawał mi bezczelnie przed nosem odseparowując mnie od innych. Nigdy nie wiedziałam co z tym fantem zrobić, więc po prostu odsuwałam się żeby komuś nie dmuchać we włosy, albo odchodziłam. Do dzisiaj nie wiem czemu niektóre osoby tak robią, ale podejrzewam, że to chyba nic osobistego.
L1sek to współczuje Ci. Ja bym chyba nie poszła sama. Chcesz tam iść czy głupio Ci odmówić? W sumie wesela nawet mają swoje plusy, dobre jedzenie i dużo alkoholu do wyboru. Ja jak się ostatnio trochę upiłam to nawet poszłam zatańczyć, ale to z chłopakiem. Z kimś obcym to bym nie chciała nawet po alkoholu. Może jak się napijesz, to zapomnisz, że jesteś fobikiem, poprosisz nawet jakąś dziewczynę do tańca? Czy nie dostajesz super mocy po alkoholu ? No i facet ma z tym lepiej, że jego nikt do tańca nie poprosi, a u samotnej dziewczyny te szanse niestety zastraszająco wzrastają. A do durnych zabaw w stylu oczepin, łapania bukietu, i co tam jeszcze się na tych weselach robi, to bym się nie dała przekonać nawet po pijaku
L1sek napisał(a):To ja mam 1000 powodów żeby wyjść i przeważnie staram sie znaleźć ten jeden żeby nie wyjścNaprawdę aż tyle :-) ja mam stałe dwa, albo się źle czuję, albo nie mogę, bo się już z kimś umówiłam.