21 Lip 2015, Wto 17:24, PID: 454908
Już nie wchodźmy w kwestie medyczne, bo tutaj zależności jest spoooro. Chciałem tylko zwizualizować pewną sytuację: niektórzy się poddają uważając, że fobia czy depresja to wyrok i nie da się z tym walczyć, a ja uważam raczej, że w/w zaburzenia to coś w rodzaju cukrzycy typu 1, da się z nią żyć, ale komfort życia jest mniejszy, wymaga więcej starań, uwagi. A jeśli nauczymy się z nią żyć, to mimo wbijania insuliny 2 razy dziennie- można normalnie funkcjonować. Tak jak z fobią, jest trudniej niż u zdrowych ludzi, ale wcale nie oznacza to wyroku którego nie da się wyleczyć.