19 Paź 2019, Sob 9:03, PID: 808181
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Paź 2019, Sob 9:06 przez sbcde.)
(18 Paź 2019, Pią 16:55)sbcde napisał(a):no to ja olej .szkoda tracic czas na kogos takiego(17 Paź 2019, Czw 23:07)Ciasteczko napisał(a): Mialam kiedys 2 przyjaciolki. Z jedna zerwalam kontakt pare lat temu, z druga wszystko sie popsulo, a moj wyjazd za granice tylko uswiadomil mi, ze nazywalam przyjaznia cos, co nia nie bylo. Mija 2 miesiac w Niemczech, a moja "przyjaciolka" nawet do mnie nie napisla, co slychac u mnie itp..... I tu wyjasniam, ja zawsze inicjowalam kontalt wiec fajnie by bylo, gdyby ona to zrobila, ale widocznie ma mnie w tylku.pewnie jest zazdrosna ze wyjechalas
Co do znajomych, to tutaj na mieszkaniu mamy fajnych wspollokatorow, mega sa, pomocni, rozmowni i sympatyczni. Najlepsi ludzie z jakimi mieszkalam i co ciekawe, nie maja wyksztalcenia, laska jest po zawodowce, a chlopak po gimnazjum, reguly sie po takich ludzoach jedzie, zwlaszcza w necie, a ja mam zupelnie odmienne zdanie. Wczesniei latami mieszkalam z wyksztalciuchami, studentami i takich snobow, spietych tylkow, zamulow i ludzi o mentalnosci starych dziadow nie ma chyba w zadnej innej grupie spolecznej. I pomyslec, ze tacy zazwyczaj uwazaja sor za lepszych....
(19 Paź 2019, Sob 9:03)sbcde napisał(a):z reszta wszedzie tak jest i teraz takie czasy ze ciezko poznac kogos normalnego .U mnie w pracy jest to samo ,kazdy kazdemu tylko dupe obrabia i jeden lepszy od drugiego... rzygac mi sie chce jak na nich patrze(18 Paź 2019, Pią 16:55)sbcde napisał(a):no to ja olej .szkoda tracic czas na kogos takiego(17 Paź 2019, Czw 23:07)Ciasteczko napisał(a): Mialam kiedys 2 przyjaciolki. Z jedna zerwalam kontakt pare lat temu, z druga wszystko sie popsulo, a moj wyjazd za granice tylko uswiadomil mi, ze nazywalam przyjaznia cos, co nia nie bylo. Mija 2 miesiac w Niemczech, a moja "przyjaciolka" nawet do mnie nie napisla, co slychac u mnie itp..... I tu wyjasniam, ja zawsze inicjowalam kontalt wiec fajnie by bylo, gdyby ona to zrobila, ale widocznie ma mnie w tylku.pewnie jest zazdrosna ze wyjechalas
Co do znajomych, to tutaj na mieszkaniu mamy fajnych wspollokatorow, mega sa, pomocni, rozmowni i sympatyczni. Najlepsi ludzie z jakimi mieszkalam i co ciekawe, nie maja wyksztalcenia, laska jest po zawodowce, a chlopak po gimnazjum, reguly sie po takich ludzoach jedzie, zwlaszcza w necie, a ja mam zupelnie odmienne zdanie. Wczesniei latami mieszkalam z wyksztalciuchami, studentami i takich snobow, spietych tylkow, zamulow i ludzi o mentalnosci starych dziadow nie ma chyba w zadnej innej grupie spolecznej. I pomyslec, ze tacy zazwyczaj uwazaja sor za lepszych....