21 Wrz 2010, Wto 13:02, PID: 223639
Nie chce mi się zakładać nowego wątku, ale chciałem napisać o sobie.
U mnie to jest raczej nauczenie się żyć z fobią. Pomimo istniejących wciąż pewnych lęków, to nie poddaję się. Znalazłem wspaniałych ludzi, zaczynam drugi kierunek i mieszkanie ze znajomymi. Oczywiście, są pewne rzeczy, które wciąż mnie przerastają, ale jest ich jednak coraz mniej. I pomyśleć, że jakieś półtorej roku temu byłem wrakiem...
U mnie to jest raczej nauczenie się żyć z fobią. Pomimo istniejących wciąż pewnych lęków, to nie poddaję się. Znalazłem wspaniałych ludzi, zaczynam drugi kierunek i mieszkanie ze znajomymi. Oczywiście, są pewne rzeczy, które wciąż mnie przerastają, ale jest ich jednak coraz mniej. I pomyśleć, że jakieś półtorej roku temu byłem wrakiem...