13 Sty 2009, Wto 19:10, PID: 110120
Ja do kościoła nie chodzę od dawna, więc nie wiem, jak to teraz wygląda. Kolędy zaś mnie wkurzają (koperty, uhh).
A, ostatnio była kolejna 'cegiełka na rok 2008'. Myślałam, że mnie szlag trafi, jak czytałam, co tam proboszcz nawypisywał. Tak mniej więcej przytaczając - 'zebraliśmy już kilkadziesiąt tysięcy, ale chcemy zebrać więcej, bo wymarzyłem sobie drogą elewację budynku'. Autentycznie napisał, że potrzeba więcej, żeby zrobić to tak, jak on sobie wymarzył. W głowie się nie mieści...
U nas latem stoją ludzie na zewnątrz, zimą nie widziałam ani razu
MK, ja się piszę na taką imprezę. Daj mi znać, jeśli zbierasz chętnych na zorganizowaną akcję :]
A, ostatnio była kolejna 'cegiełka na rok 2008'. Myślałam, że mnie szlag trafi, jak czytałam, co tam proboszcz nawypisywał. Tak mniej więcej przytaczając - 'zebraliśmy już kilkadziesiąt tysięcy, ale chcemy zebrać więcej, bo wymarzyłem sobie drogą elewację budynku'. Autentycznie napisał, że potrzeba więcej, żeby zrobić to tak, jak on sobie wymarzył. W głowie się nie mieści...
U nas latem stoją ludzie na zewnątrz, zimą nie widziałam ani razu
MK, ja się piszę na taką imprezę. Daj mi znać, jeśli zbierasz chętnych na zorganizowaną akcję :]