27 Paź 2009, Wto 23:36, PID: 183243
Hmm... ja nie jestem katoliczką i jedyny mój problem polegał na tym, że musiałam innym dzieciom tłumaczyć dlaczego nie chodzę z nimi na religię
Z drugiej strony - zawsze się zastanawiałam jak fobikowi musi byc ciężko w konfesjonale . Dobrze, że ja tam nie muszę chodzić - umarłabym ze strachu
Z drugiej strony - zawsze się zastanawiałam jak fobikowi musi byc ciężko w konfesjonale . Dobrze, że ja tam nie muszę chodzić - umarłabym ze strachu