05 Gru 2011, Pon 23:14, PID: 282001
Nigdy nie miałam problemów z zaśnięciem. Jedynie świadomie mogę się powstrzymywać od snu, tj. napad płaczu i różnorodnego myślenia. Dawno tego nie miałam swoją drogą... Nie wiem czy to dobrze, niby tak, ale może po prostu bardziej to w sobie tłumię.
Nie umiem tylko się wyspać, bo albo śpię za mało, albo za dużo i jestem taka rozlazła cały dzień.
Nie umiem tylko się wyspać, bo albo śpię za mało, albo za dużo i jestem taka rozlazła cały dzień.