01 Paź 2016, Sob 21:16, PID: 581455
Wstydzę sięwz piątkowe lub sobotnie wieczory, jeśli akurat jestem w jakimś domu i nie biorę udziału w imprezie. Ostatnio znalazłem na to sposób i wychodzę do kina, żeby nie wyjść na totalnego odludka. Ale tylko wtedy, gdy współlokatorzy akurat byli w domu. W innym przypadku, tak jak dzisiaj, nigdzie nie wychodzę.