26 Sie 2015, Śro 0:28, PID: 464458
Wiele razy słyszałem, że to co mówię nie brzmi szczerze, nawet koleżanka się kiedyś śmiała, że nie wyobraża sobie, jak mówię "Kocham Cię" do dziewczyny. Nawet słyszałem, że brzmię, jakbym się z kogoś wyśmiewał, chociaż nic takiego nie robiłem. Tak samo było z wyrażaniem uczuć. Zawsze byłem uważany za osobę nieczułą, która się niczym nie przejmuje. Problem w tym, że dość dużo się dzieje u mnie w środku, jestem nawet dość wrażliwy, chociaż chyba nikt kto mnie zna nie określiłby mnie jako takiego. Czy ktoś z Was ma podobne doświadczenia. Nie tyle z ukrywaniem uczuć, bo pewnie spora część tak robi. Ale wręcz z brakiem umiejętności wyrażania czegokolwiek.