17 Lut 2016, Śro 16:58, PID: 516142
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Lut 2016, Śro 19:02 przez grego.)
eee raczej nie zanosi się na opuszczenie was, za dobrze mi tu , .Póki co to polepszyło się jedynie nieco w kwestii psychicznej ale to i tak kruche. Tym bardziej, że potencjalne dziewczyny, z którymi rozmawiam uwielbiają tańczyć i są dość wysokie jak dla mnie, więc nie mój typ i raczej wymięknę... Co by nie powiedzieć to terapia dobra i wiem, że najlepiej było by się umówić i wziąć to mimo wszystko na klatę nawet jak parę raz się zbłaźnie ale wprawy i pewności siebie z którymś razem się by w końcu chyba nabrało. Bo coś czuje , że na pierwszym spotkaniu z nieznajomą dziewczyną będzie paraliż jak sku...
No i jest jeszcze jeden efekt uboczny mianowicie im sie lepiej, pewniej czuje tym samotność mi mniej doskwiera i tak jakby mniej mi zależy na dziewczynie... za to na większym luzie do tego podchodzę, ale się też nieco boje, że może mi zabraknąć motywacji. Trochę to pokręcone wszystko
No i jest jeszcze jeden efekt uboczny mianowicie im sie lepiej, pewniej czuje tym samotność mi mniej doskwiera i tak jakby mniej mi zależy na dziewczynie... za to na większym luzie do tego podchodzę, ale się też nieco boje, że może mi zabraknąć motywacji. Trochę to pokręcone wszystko