31 Paź 2014, Pią 2:35, PID: 418678
Ja ponizania nie zakceptuję. Mozna jednak majac swiadomość, że te "ponizenia" to w wiekszości nasza nadinterpretacja ograniczyć dyskomfort w relacjach z ludxmi. A faktycznego ponizania w większosci kontaktów z ludxmi nie doznajemy.