16 Lut 2008, Sob 17:16, PID: 12668
Sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana niż myślałem Ona ma nie do końca rozwiązane sprawy ze swoim poprzednim chłopakiem(moim najlepszym kumplem). Ona się w nim zabujała a on się nią bawił. Teraz dziewczyna przez niego się leczy u psychologa i bierze barbiturany. Trochę ochłonąłem i chciałbym, żeby poukładały się jej te sprawy z moim kumplem. Chciałem iść do niego i przegadać sprawę bo podobno dzisiaj jak się dowiedział, że ja coś z nią kręcę to zaczął wypisywać do niej jakieś głupie smsy i ją znowu męczyć. Ale ona mówi, że sama to załatwi. Jestem trochę w tym pogubiony
Moje doświadczenie w tych sprawach też jest zerowe Więc za bardzo nie wiem jak się zachować. Może jest ktoś na forum bardziej wtajemniczony w "tych" sprawach??
Ps. a co do szczerości to była to dobra strategia 8) Teraz nie mamy przed sobą żadnych tajemnic. Ona piszę do mnie o wszystkim a ja do niej. Tylko ja za bardzo nie wiem na czym stoję
Lightbulb napisał(a):Sosen, świetnie . Gratuluję i życzę powodzenia w ciągnięciu tego dalej... i na tym poprzestanę, bo z moim zerowym doświadczeniem byłoby raczej niewskazane udzielać rad . Fajnie, że się komuś udaje . Tylko bez stresów zbyt wielkich .
Moje doświadczenie w tych sprawach też jest zerowe Więc za bardzo nie wiem jak się zachować. Może jest ktoś na forum bardziej wtajemniczony w "tych" sprawach??
Ps. a co do szczerości to była to dobra strategia 8) Teraz nie mamy przed sobą żadnych tajemnic. Ona piszę do mnie o wszystkim a ja do niej. Tylko ja za bardzo nie wiem na czym stoję