10 Sie 2010, Wto 1:22, PID: 218192
Mary Jane, nie wiem z jakimi ludzimi masz stycznosc w Polsce, ale moi znajomi sa wspaniali i bardzo mnie wspieraja- buduja moja samoocene. Obcymi sie nie przejmuje.
Ciezko sie nie zgodzic, ze w Anglii spoleczenstwo przedstawia oplakany obraz.
Poza tym Mary Jane, nie uwazasz, ze jak ma sie niska samoocene to takie afirmacje pozwalaja dojsc do normalnego poziomu a nie ponad to?
To jak z okularami- nie pozwalaja widziec lepiej, a normalnie (ludzie mysla, ze widze lepiej, bo mam okulary... wiec to jak afirmacje, mowie je zeby poczuc sie normalnie, a nie ekstra lepiej).
Ciezko sie nie zgodzic, ze w Anglii spoleczenstwo przedstawia oplakany obraz.
Poza tym Mary Jane, nie uwazasz, ze jak ma sie niska samoocene to takie afirmacje pozwalaja dojsc do normalnego poziomu a nie ponad to?
To jak z okularami- nie pozwalaja widziec lepiej, a normalnie (ludzie mysla, ze widze lepiej, bo mam okulary... wiec to jak afirmacje, mowie je zeby poczuc sie normalnie, a nie ekstra lepiej).