10 Maj 2012, Czw 13:51, PID: 301120
Temat może nieco podobny do już istniejącego o rolach społecznych. Zastanawia mnie taka kwestia - dotyczy tych z Was, którzy uważają się za niespełnionych w różnych dziedzinach życia, np. zawodowej, osobistej, czyli np. brak partnera, samotność, społecznej - brak znajomych, towarzystwa, chodzi mi też o niespełnienie w sferze własnych marzeń, wynikające z lęków, fobii, nieśmiałości, depresji.
Jak reagujecie na poruszanie tematów, które są dla Was bolesne, kiedy są dotykane w gronie rodzinnym czy wśród znajomych. Na teksty typu "znalazłeś już sobie kogoś" albo "Aśka ma już x-letnie dzieci, a ty co?" "a ty dalej nie masz pracy?". Chodzi o sprawy, które są faktycznym niespełnieniem i powodują cierpienie, a nie te, o których ludzie gadają, a dla nas są jedynie urzeczywistnieniem społecznych konwenansów
Jak reagujecie na poruszanie tematów, które są dla Was bolesne, kiedy są dotykane w gronie rodzinnym czy wśród znajomych. Na teksty typu "znalazłeś już sobie kogoś" albo "Aśka ma już x-letnie dzieci, a ty co?" "a ty dalej nie masz pracy?". Chodzi o sprawy, które są faktycznym niespełnieniem i powodują cierpienie, a nie te, o których ludzie gadają, a dla nas są jedynie urzeczywistnieniem społecznych konwenansów