17 Cze 2014, Wto 11:48, PID: 396110
Nie mam najmniejszego zamiaru trzymać dziewczyny w klatce. Nikt nie ma prawa ograniczać swobody innych, nikt nie jest niczyją własnością.
Klótnia występuje tylko pomiędzy ludźmi którzy nie potrafią panować nad emocjami, koniecznie chcą postawić na swoim, nie potrafią akceptować rzeczywistości. Każdy największy problem da się rozwiązać na spokojnie, bez spięć, wrzasków czy rękoczynów.
Nie mam pojęcia co to za uczucie gdy ,,zdradza cię" (dziwne słowo) twoja druga połówka. Niepodoba mi się jednak, że społeczeństwo każe nam nad tym ubolewać i traktować to jako najgorszą tragedię i powód do nienawiści. Dla mnie jest to jeden z problemów które można wspólnie omówić i rozwiązać. Jeźeli w związku występowałoby takie zaufanie i szczerość jakie faktycznie powinny być to na świecie nie byłoby zdrad tylko ewentualnie pokojowe rozstania poprzedzone szczerą rozmową.
Klótnia występuje tylko pomiędzy ludźmi którzy nie potrafią panować nad emocjami, koniecznie chcą postawić na swoim, nie potrafią akceptować rzeczywistości. Każdy największy problem da się rozwiązać na spokojnie, bez spięć, wrzasków czy rękoczynów.
Nie mam pojęcia co to za uczucie gdy ,,zdradza cię" (dziwne słowo) twoja druga połówka. Niepodoba mi się jednak, że społeczeństwo każe nam nad tym ubolewać i traktować to jako najgorszą tragedię i powód do nienawiści. Dla mnie jest to jeden z problemów które można wspólnie omówić i rozwiązać. Jeźeli w związku występowałoby takie zaufanie i szczerość jakie faktycznie powinny być to na świecie nie byłoby zdrad tylko ewentualnie pokojowe rozstania poprzedzone szczerą rozmową.